CES 2013 odbywają się w Las Vegas w terminie 8-11 stycznia 2013 roku.
Dzięki blogom grupy techManiaK będziesz na bieżąco z nowościami CES 2013.
Niedawno w Las Vegas zakończyły się targi CES 2013, które ściągnęły do stolicy hazardu wiele firm z całego świata oraz rzesze dziennikarzy i konsumentów – wszyscy chcieli się dowiedzieć, co ciekawego przygotowali producenci na najbliższy rok. Nie zabrakło także sprzętu gospodarstwa domowego, który zasługuje na uwagę nie mniej niż tablety czy telewizory. Jednym z wystawców był Panasonic stawiający obecnie na nowoczesne kształty i kolory. Co zaprezentowała japońska firma?
Zaczniemy od kolekcji śniadaniowej Panasonic Breakfast Collection. W jej skład wchodzą toster, czajnik oraz ekspres do kawy, czyli mały sprzęt kuchenny, który z pewnością może być często wykorzystywany. Producent chwali się przede wszystkim designem urządzeń i trzeba mu przyznać, że faktycznie jest dość niecodziennie. Choć od jakiegoś czasu firmy eksperymentują z wzornictwem AGD (zwłaszcza w seriach śniadaniowych), to efekty tych prób czasem pozostawiają wiele do życzenia. Jak było w przypadku Panasonica?
Produkt mieści 1,4 litra wody (niektórzy powiedzą, że to mało, ale z drugiej strony, czy modele o większej pojemności są zazwyczaj wykorzystywane do granic swoich możliwości?). Sprzęt wykonano ze stali nierdzewnej, co nie tylko zapewnia mu trwałość, ale też wpływa pozytywnie na wygląd. Producent wskazuje na ergonomiczną i chłodną obudowę, funkcję automatycznego wyłączania oraz filtr zatrzymujący osad. Przyznam szczerze, iż rzadko spotykam się z kanciastymi czajnikami (a widziałem ich całkiem sporo) i ten pomysł poważnie intryguje. Owa „kanciastość” nie jest przypadkowa – świetnie komponuje się bowiem z kolejnym produktem z serii, czyli tosterem.
Także i tu wykorzystano stal nierzewną, ale dodano do niej przejrzyste szkło (jestem ciekaw, jak sprawdza się to w praktyce i jakie są wrażenia w dotyku?). Dobrze prezentują się diody LED, które mają informować o poziomie zarumienienia, grzania i rozmrażania. Umieszczono je na przednim panelu wraz z elementami sterowania. Kieszenie tostera są ponoć dość szerokie, a na wyposażeniu znalazł się także ruszt do podgrzewania bułek i rogalików. Do dyspozycji użytkownika jest aż siedem poziomów zarumienienia – każdy pewnie znajdzie coś dla siebie.
W tym przypadku można już mówić o designie mieszanym – znalazło się miejsce i dla kantów i dla krągłości. Efekt całkiem zgrabny. Model wykończono stalą nierdzewną i szkłem. Na wzornictwie świat się jednak nie kończy – Panasonic wyposażył produkt w funkcję Aroma Selector, która reguluje dopływ wody do naczynia (tym samym możliwa jest zmiana intensywności kawy). Dzbanek mieści osiem filiżanek napoju, a na pokładzie znalazła się funkcja automatycznego wyłączenia, wskaźnik poziomu wody oraz dioda LED do wskazywania stanu zasilania.
Przyznam, że urządzenia robią na mnie spore wrażenie – głównie za sprawą niecodziennego designu. Jestem ciekaw, kiedy seria pojawi się w naszym kraju i ile przyjdzie za nią zapłacić.
W zakresie ciekawej konstrukcji Panasonic postanowił nie ograniczać się do serii śniadaniowej. Trzy odkurzacze z serii JetForce (modele MC-UL423, MC-UL425 i MC UL427) wyróżniają się ponoć wysoką wydajnością i lekka konstrukcją. Technologia JetForce polega na zastosowaniu specjalnego zbiornika na brud (w kształcie klepsydry) – zapewnia to skuteczną siłę ssania. W zamyśle producenta sprzęt miał być mocny, a przy tym lekki (każdy waży poniżej 7 kg), by nie męczył użytkownika podczas pracy oraz przenoszenia i umożliwiał sprawne odkurzenie całego domu.
Panasonic dodał do urządzeń szczotkę Air Turbine, która ponoć świetnie nadaje się do usuwania sierści z mebli i dywanów. Ten element zainteresuje zapewne alergików, ale mamy dla nich jeszcze jedną ważną informację – odkurzacze zostały wyposażone w filtr HEPA Media Filter, więc alergeny powinny być zatrzymane wewnątrz sprzętu. Model JetForce MC-UL427 został skonstruowany tak, by można go stosować na różnych typach podłoża (dotyczy to m.in. terakoty i podłóg drewnianych). Panasonic JetForce MC-UL427 i MC-UL425 zostały wyposażone w zwijacz kabla (7,3 m), a ostatni odkurzacz posiada uchwyt do zwijania kabla (7,6 m). Pomysł ciekawy – zobaczymy, jak będzie z użytkowaniem i przede wszystkim z ceną.
Wracamy do kuchni, ale tym razem czas na większy sprzęt. Panasonic prezentuje pięć mikrofalówek – urządzenia różnią się od siebie, więc każdy powinien znaleźć odpowiedni produkt dla siebie. Modele NN-SE982S (62,3 litra) i NN-SE782S (45,3 litra) to przede wszystkim nowatorskie wzornictwo (Panasonic ostatnimi czasy kiepsko radzi sobie na rynku, więc postanowili chyba podjąć radykalne działania. W przypadku mikrofalówek nie ma już jednak tak dużej ekstrawagancji). Urządzenia wyposażono w selektor Electrostatic (z niebieskim podświetleniem LED) ułatwiający sterowanie dotykowe. Oprócz tego, dostępne są przyciski skrótów do programów: Sensor Cook (gotowanie z czujnikiem), Sensor Reheat (odgrzewanie z czujnikiem) i Turbo Defrost (turborozmrażanie), a także do funkcji przygotowywania popcornu. Dzięki temu obsługa mikrofalówek ma być szybka i prosta. Sprzęt powinien przy tym stanowić ozdobę kuchni.
Modele kuchenek mikrofalowych NN-SD962S (62,3 litra) i NN-SD762S (45,3 litra) należą do linii Genius i posiadają front ze stali nierdzewnej. Można je zarówno ustawić na blacie kuchennym, jak i zabudować. Wspomniane cztery modele wyposażono w funkcje One-Touch Sensor Cook: dostosowuje ona poziom mocy i oblicza czas gotowania, co powinno ułatwić obsługę oraz Inverter Turbo Defrost: umożliwia błyskawiczne rozmrażanie żywności.
Ostatnia kuchenka to Panasonic NN-SD372S – sprzęt kompaktowy (22,65 cala) i przystępny cenowo. We wszystkich modelach zastosowano technologię inwerterową, dzięki której posiłki mają m.in. zachowywać wartości odżywcze. Inverter Technology umożliwia stały dopływ energii i dostosowywanie mocy – dzięki temu jedzenie gotuje się równomiernie.
W przypadku mikrofalówek nie ma już takiego efektu „wow”, jaki towarzyszył serii śniadaniowej, a nawet intrygującym odkurzaczom – propozycja dość przeciętna pod względem wizualnym, a technologii nie można uznać za prawdziwą rewolucję. Jeśli kuchenki nie będą się odznaczać dobrą ceną, to mogą nie wytrzymać starcia z ofertą konkurencji.
Ten segment produktów jest mi najbardziej obcy – o ile miałem w rękach (i używałem) suszarki do włosów, o tyle po raz pierwszy słyszałem o urządzeniu do usuwania żelowego lakieru do paznokci. Produkt ES-WC30 umożliwia ponoć to, co do tej pory wykonywane było w salonach kosmetycznych (tu proszę o pomoc nasze Czytelniczki lub Czytelników, jeśli posiadają wiedzę w tej materii ;)).
Przedstawiciele Panasonica przekonują, iż żelowe lakiery do paznokci stają się coraz bardziej popularne, ale usuwanie ich w salonie jest kosztowne, a domowe sposoby nie muszą być skuteczne (i bezpieczne). Rozwiązaniem ma być zatem ich kompaktowy produkt zasilany baterią. Urządzenie może służyć także do stosowania kuracji na paznokcie (brzmi ciekawie), więc dba o ich wygląd na różne sposoby. Przy tym mieści się w kosmetyczce albo torebce.
Panasonic przypomina, że ES-WC30 poszerza kolekcję, w której już teraz znajdziemy termiczną zalotkę Panasonic EH SE60VP (podkręca rzęsy bez konieczności używania tuszu), golarkę do ciała Panasonic ES-WR40VP, trymer Panasonic ER-GN25VP oraz szczoteczkę do zębów Panasonic EW-DS90 zasilaną baterią. To tyle, gdy mowa o kompaktowym sprzęcie do pielęgnacji ciała – warto wspomnieć jeszcze o trochę większych produktach.
Zaintrygowało mnie np. urządzenie do parowej kąpieli twarzy z jonizacją. Jego zadanie polega na głębokim oczyszczaniu porów – para nawilża suchą skórę i dobrze wpływa na cerę. Brzmi ciekawie i sam chętnie sprawdziłbym jakie daje to efekty (ponoć przynosi ulgę). Przejdźmy do bardziej „przyziemnych” produktów: suszarka i prostownica marki Panasonic. Zastosowano w nich technologię nanoe, która umożliwia nawilżanie włosów podczas stylizacji. Dzięki temu włosy się nie przesuszają, co zapewne zainteresuje wielu klientów. suszarka została wyposażona w końcówkę Quick-dry Air Outlet wytwarzającą strumienie powietrza o różnym natężeniu – włosy suszą się dzięki temu równomiernie.
Produkty Panasonica przypadły Wam do gustu? Czekacie aż któreś z tych urządeń pojawi się na rynku?
Źródło: Informacja prasowa
CES 2013 odbywają się w Las Vegas w terminie 8-11 stycznia 2013 roku.
Dzięki blogom grupy techManiaK będziesz na bieżąco z nowościami CES 2013.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
czyli jak kupie zonie to małe "cudo" Panasonica do usuwania lakieru żelowego, to wizyta u kosmetyczki w podobnym celu nie bedzie już konieczna? I zaoszczedze?
czy któraś z was, drogie kobietki posiada prostowniicę firmy Panasonic? zależy mi na opinii kogoś już doświadczonego. Mam cieżkie włosy do prostowania i nie chce ich zniszczyć.
Kiedyś Panasonic miał dobre Video,Tv lub telefony analogowe bezprzewodowe do domu , dobrze że próbują znów pojawić się na rynku z innymi produktami
nie codzienny ksztalt czajnika podoba mi sie,szkoda ze ceny niema
Gdy sprzęt pojawi się na polskim rynku, to z pewnością o tym napiszemy - wówczas podamy też szczegóły odnośnie ceny.
Panasonic juz wprowadza breakfast collection za granica wiec za jakis czas pewnie i do nas trafi ;] Trzeba chwile poczekac.