Laresar X11
Dotychczas królem najbardziej opłacalnych odkurzaczy był Laresar V7, ale to może się wkrótce zmienić. Właśnie debiutuje Laresar X11 z kilkoma ulepszeniami względem poprzednika.
Wśród poszukiwaczy najbardziej opłacalnych dealów króluje odkurzacz pionowy Laresar V7 – w sieci znajdziesz sporo porównań do Dysonów, a niejeden recenzent nazywa Laresara V7 pogromcą droższych konkurentów.
Laresar V7 zdobył już ogromne grono fanów, a to głównie z uwagi na połączenie świetnych parametrów (500 W silnik generujący do 50 kPa ciśnienia) z super niską ceną – ok. 323 zł w najlepszych promocjach.
Laresar X11 to według internetów następca V7 z paroma ulepszeniami – silnik ma moc 550 W i generuje do 55 kPa. Na start sprzedaży kupisz z AliExpres za równowartość 102.61 dolarów z kodem rabatowym „AESALE12”, czyli jakieś 395 zł. Wychodzi na to, że nowy model X11 o 72 zł droższy od sprawdzonego V7.
W zestawie dostajemy elektroszczotkę uniwersalną z oświetleniem LED na zielono (nawiązanie do Dysonów), trzy filtry HEPA na wymianę, ssawkę szczelinową, ssawkę z włosiem, uchwyt ścienny, narzędzie czyszczące i ładowarkę.
Czas pracy jest nieco dłuższy niż w modelu V7 – w trybie Turbo zasuwa 17 minut zamiast 15, w trybie środkowym 35 minut zamiast 30 minut, a w ECO mają oba taki sam czas 60 minut. Obniżono też nieco głośność pracy w X11 z 82 dB do 78 dB, za to urosła waga samej jednostki centralnej bez baterii z 1,2 kg w V7 do 1,58 kg w X11.
Według pierwszych opinii X11 ma ponoć lepsze kółka – lepiej gumowane, jako całość jest ponoć odczuwalnie lżejszy (może chodzić o ergonomię, bo X11 to zupełnie nowy projekt), ma też większy zbiornik kurzu.
Z tego co też piszą, nowy model ma nieco większą baterię o napięciu aż 30 V, składającą się z ośmiu ogniw 18650. Na pewno do zalet trzeba zaliczyć dodanie do zestawu aż trzech filtrów HEPA – spokojnie wystarczą na min. 3 lata użytkowania.
Który model realnie lepiej wybrać? V7, czy X11? Myślę, że sam wybrałbym Laresar V7 – warto poczekać na porządne testy i opinie dotyczące X11, a już na pierwszy rzut oka widać, że X11 jest wykonany nieco bardziej budżetowo niż V7.
Jeśli szukasz dobrego odkurzacza koniecznie sprawdź naszą listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Historia ewolucji odkurzaczy marki Dreame dobrze pokazuje, jak dalece dzisiejszy rynek AGD różni się od…
Na polskim rynku zadebiutował Dreame Z30 AquaCycle, czyli nowa wersja sprawdzonego modelu Z30, ale wzbogacona…
Sprawdzam, co potrafi frytkownica beztłuszczowa Tefal Easy Fry Silence Vision XL EY5568, reklamowana jako najcichszy…
Tefal wystartował z nową akcją na flagową parownicę AeroSteam i kilka innych świeżych modeli. Zgarnąć…
Sprawdzam, co potrafi Krups Sensation Milk EA912H, czyli jeden z mniejszych i prostszych ekspresów do…
Niedawno premierę miał ekspres Krups Sensation Milk, a już od 14 kwietnia (do 15 czerwca)…
Komentarze
X11 to jest trochę inna linua odkurzaczy. Nastepcav7 jest ultra 7. X11 nie ma bazy do ładowania, kincowkj z v7 j dysona nie pasują. Wyswietlacz skromniejczy.
Tak o X11 nazywają na reddicie, pepperze i mydealzie, więc skoro Internety tak mówią to my powtórzyliśmy :)
Odkurzacz nie jest zły lecz szczotka jest na tyle miękka że nie jest w stanie zgarnąć sierści z płaskiego dywanu .Włosie w szczotce powinno być twardsze a tak tylko nadaje się do twardych podłóg .
Laresar V7 właśnie reklamowałem po 3 miesiącach codziennej eksploatacji. Pękł elastyczny łącznik "rura" elektroszczotki.
Jak po 3 miesiącach to słabiutko. Dziś przyjechał X11 i wydaje sie cięższy. Mniej ergonomiczny.