>

Najlepsze roboty sprzątające ze stacjami czyszczącymi. TOP-10 w 2024 roku

Szukasz dobrego robota sprzątającego ze stacją czyszczącą? Zerknij na nasz TOP-10 najlepszych modeli w 2024 roku. Znajdziesz tu zarówno roboty z funkcją opróżniania kurzu, jak i zaawansowane modele wyposażone w stacje opróżniająco-myjące.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy na polskim rynku zadebiutowało sporo ciekawych robotów wyposażonych w stacje opróżniające kurz, a nawet myjące mopy.

Ceny robotów sprzątających ze stacjami czyszczącymi początkowo trudno było nazwać przystępnymi. Dzisiaj wiele takich urządzeń można już kupić w dobrych promocjach w bardzo rozsądnych kwotach.

To sprawiło, że popularność robotów wyposażonych w zaawansowane stacje opróżniająco-myjące, jak i tych prostszych, z samą funkcją opróżniania kurzu, nieustannie rośnie – dobrze to widać choćby po naszym stale aktualizowanym TOP-10 najciekawszych robotów sprzątających na polskim rynku.

Postanowiliśmy więc stworzyć osobne zestawienie, poświęcone wyłącznie tej kategorii urządzeń. W naszym rankingu najlepszych robotów sprzątających ze stacjami czyszczącymi znajdziesz głównie modele marek Dreame i Roborock, ale jest też topowa propozycja popularnego iRobota oraz kilka ciekawych urządzeń z logo Narwala, EZVIZ i Tefala.

Zaczynamy nietypowo, bo od iRobota – modelu starszego i wyposażonego tylko w stację z funkcją opróżniania kurzu, za to bardzo popularnego wśród polskich użytkowników.

iRobot Roomba j9+

Popularny w Polsce przedstawiciel marki iRobot to model z topowej linii Roomba j9+, która nastawiona jest na samo odkurzanie, a więc nie oferuje funkcji mopowania, której realnie nadal wiele osób zwyczajnie nie potrzebuje.

Robot ma pojemną baterię, a co za tym idzie pracuje nawet do 180 minut na jednym ładowaniu, co powinno wystarczyć nawet na duże domy. Moc ssania jest dwa razy wyższa niż w robotach serii „i”, nie zabrakło też czujnika wykrywającego ilość zabrudzeń, dzięki czemu sprzęt może skuteczniej sprzątać silnie zabrudzone obszary.

iRobot Roomba j9+

Co może być istotne dla wielu osób, robot ma tylko 8,5 cm wysokości, więc mieści się pod niskimi meblami. Wynika to z braku radaru laserowego – zamiast tego robot ma przednią kamerę rozpoznającą ponad 80 przedmiotów (w tym zwierzęce odchody), co pozwala mu unikać wjechania w coś, z czym kontaktu mieć nie powinien.

Roomba j9+ ma zbiornik kurzu o pojemności 400 ml. Wersja z plusem w nazwie ma dodatkowo stację opróżniającą z dużym workiem – daje do 60 dni autonomii pod względem opróżniania, co przy dużych powierzchniach i posiadanych zwierzakach zdecydowanie może się przydać.

Aplikacja iRobota pamięta do 10 map pięter i ma zaawansowane harmonogramy i podpowiedzi sprzątania pod względem sezonu, pylenia, czy posiadanego zwierzaka.

Robot korzysta z flagowego systemu sprzątania – ma dwa silikonowe wałki obracające się przeciwstawnie (świetnie radzą sobie z dywanami, sierścią i włosami), jedną szczotkę boczną i porządną filtrację powietrza AeroForce.

iRobot Roomba j9+

iRobot Roomba j9+ kosztuje obecnie od 2700 do 3200 zł zależnie od sklepu i promocji.

Warto też sprawdzić inne warianty iRobota w tym samym segmencie. To przede wszystkim:

  • iRobot Roomba j7+ – starsza wersja o mniejszej mocy ssania i krótszym czasie pracy (75 minut);
  • iRobot Roomba Combo 10 Max – flagowy iRobot na 2024 rok z funkcją przemywania mopów w stacji i unoszenia mopa nad robota.

Dreame X40 Ultra

Druga pozycja w naszym zestawieniu nie może nikogo dziwić. Dreame X40 Ultra to na koniec 2024 roku najlepszy robot wyposażony w zaawansowaną stację opróżniająco-myjącą, dostępny w Polsce.

Występuje w wielu wersjach i wariantach, a cenowo ładnie potaniał w listopadzie i grudniu do okolic 3700 zł. Robota testowałem, więc dokładną recenzję Dreame X40 Ultra znajdziesz na agdManiaK.pl.

Dreame X40 Ultra

W skrócie to konstrukcja wszystko mająca i bez jakichkolwiek braków. Mamy 12 000 Pa mocy ssania, 5 poziomów do wyboru, 32 poziomy dozowania wody, nawigację z radarem laserowym wspartym kamerą do omijania przeszkód i diodą doświetlającą. Robot genialnie odkurza ze szczotką silikonową lub nową Tricut 2.0, która sama przecina zaplątane włosy.

System mopowania to dwa pady obracające się 180 razy na minutę z dociskiem do podłoża 1 kg i unoszeniem w górę na 1 cm lub opcją magnetycznego zdejmowania i zakładania w stacji. Stacja przemywa szmatki gorącą wodą w 70 stopniach C, dozuje do tej wody detergent, suszy ciepłym powietrzem, uzupełnia wodę w robocie, opróżnia zbiornik kurzu do dużego worka w stacji i ma też tryb samooczyszczenia.

Dzięki bocznej, wysuwanej szczotce i wysuwanemu mopowi robot dociera w narożniki i świetnie myje wzdłuż krawędzi, a nawet wciska szmatkę na 4 cm pod szczeliny meblowe. Z algorytmem AI dokładnie oczyszcza przestrzenie wokół nóg stołów, ma sporo funkcji dotyczących zwierząt, w tym może w trakcie sprzątania tworzyć fotki naszych zwierzaków i sklejać z nich gify.

Dreame X40 Ultra

Jeśli szukasz najlepszego sprzętu z zaawansowaną stacją opróżniająco-myjącą, to Dreame X40 Ultra będzie najlepszą opcją.

Warto też sprawdzić inne warianty Dreame X40 Ultra:

Narwal Freo Z Ultra

Narwal Freo Z Ultra

od: 4.040 zł »

Robot będący dla mnie największym zaskoczeniem 2024 roku. Test Narwal Freo Z Ultra znajdziesz na agdManiaK.pl – mimo kilku braków sprzętowych robot ma tak dobrze dopracowane oprogramowanie, że może konkurować z najlepszymi flagowcami konkurencji.

Kupisz go z geekbuying.pl, a oszczędzisz 6% z naszym kodem „Techmaniak6” – zazwyczaj da się go kupić za 3600-3800 zł.

Robot ma porządne 12 000 Pa mocy ssania, 4 poziomy mocy, 3 poziomy dozowania wody, system mopowania z dwoma szmatkami w kształcie zaokrąglonych trójkątów, więc podczas obracania nachodzą na siebie – nie ma suchego paska pomiędzy.

Narwal Freo Z Ultra

Robot zawija tyłem do boków, aby minimalizować martwą strefę mycia przy krawędziach i meblach, ma też genialną szczotkę główną z mocowaniem tylko po jednej stronie, więc zaplątane włosy nie są dla nie problemem. Ma paski włosia i gumy, więc dobrze radzi sobie z każdym rodzajem podłóg.

Boczne szczotki są dwie i mają tylko dwa ramiona, a także zaprogramowane wiele rodzajów ruchów. Z przodu mamy podwójną kamerę z algorytmem AI – robot znakomicie omija przeszkody. Świetnym pomysłem jest też boczna szmatka do czyszczenia listew przyściennych z kurzu.

Stacja świetnie myje szmatki w gorącej wodzie 45-75 stopni C (sama dobiera do poziomu zabrudzeń), suszy je ciepłym powietrzem w 40 stopniach C, opróżnia zbiornik kurzu z robota, dozuje detergent do wody i przeprowadza proces elektrolizy wody.

Narwal Freo Z Ultra

Robot nie ma wewnętrznego zbiornika wody – szmatki przemywa i namacza w stacji, ale są one bardzo grube, więc wilgotność utrzymują długo.

Ogólnie Narwal Freo Z Ultra zaskoczył mnie jakością i efektywnością odkurzania i mycia podłóg, mimo iż nie ma kilku bajerów z podobnie wycenianej konkurencji. Szkoda jedynie, że jest w Polsce tak słabo dostępny.

Roborock S8 MaxV Ultra

Flagowy model Roborocka z mopowaniem sonicznym i dodatkowym bocznym mopem obrotowym niwelującym martwą strefę mycia przy ścianach i meblach. Ma też wysuwaną boczną szczotkę, nawiguje z radarem laserowym.

Poruszanie się wspiera zespół przedniej kamery, robot dobrze omija przeszkody. Zespół dwóch podwójnych szczotek silikonowych świetnie radzi sobie z włosami, sierścią i dywanami, do tego wszystkie podzespoły mogą unosić się w górę, gdy to potrzebne.

Roborock S8 MaxV Ultra

Robot ma 10 000 Pa mocy ssania, mieści 100 ml wody i 270 ml kurzu, mierzy 10,3 cm wysokości i unosi mop na 2 cm w górę gdy wykryje dywany. Zasuwa do 180 minut z baterią 5200 mAh, ma 5 poziomów mocy, 4 poziomy dozowania wody, intensywności szorowania i zagęszczenia toru jazdy.

Powierzchnia szmatki wprawiana w drgania jest dwa razy większa niż w starszych modelach i generuje 4000 drgań na minutę (stare miały 3000).  Boczny mop obraca się z prędkością 180 razy na minutę, a sterujemy z dopracowanej aplikacji z masą opcji personalizacji. Soft w Roborockach należy do najlepszych i najbardziej dopracowanych na rynku.

Roborock S8 MaxV Ultra

System mopowania sonicznego daje nieco gorsze efekty mycia niż pady obrotowe – nie ma też opcji pozostawienia szmatki w stacji do samego odkurzania, ale poza tym to godny konkurent flagowych modeli marki Dreame.

Roborock S8 MaxV Ultra kosztuje zwykle około 4700 zł.

Warto też sprawdzić model Roborock S8 MaxV Ultra R02 – to wersja ze stacją podłączaną pod dopływ i odpływ wody.

Roborock Qrevo MaxV

Kolejny dobry robot, ale tym razem nieco tańszy, gdyż kosztuje nieco ponad 3000 zł. Qrevo MaxV to model nieco gorszy od Dreame X40 Ultra, ale w kilku aspektach mu dorównuje lub nawet pokonuje.

Roborock ma system mopowania z wysuwanym mopem do boku – oba pady mają 200 obrotów na minutę i docisk ok. 1 kg, a także dobrany lepszy materiał szmatek, dlatego w moim odczuciu (a używam Qrevo MaxV od lutego 2024), mopuje trochę lepiej.

Roborock Qrevo MaxV

Robot ma 7000 Pa mocy ssania, stację, która myje szmatki gorącą wodą, suszy ciepłym powietrzem, opróżnia zbiornik kurzu w robocie, uzupełnia w robocie wodę. Nie ma dozownika detergentu, ten możemy dodawać bezpośrednio do zbiornika wody. Wysokość robota to 10,2 cm, główna szczotka jest silikonowa, więc nie plącze wokół siebie włosów. Poziomów mocy ma 5, poziomów dozowania wody 30, unosi mopy na 1 cm i ma wbudowanego asystenta głosowego Rocky.

System omijania przeszkód został dopracowany od premiery i jest już niewiele gorszy od flagowego z Roborocka S8 MaxV Ultra i Dreame X40 Ultra, czy Narwala Freo Z Ultra.

Roborock Qrevo MaxV

Szczotka boczna nie jest wysuwana, algorytmy robota nie są aż tak inteligentne, żeby wciskać szmatkę mopa na 4 cm pod meble, czy skupiać się na super dokładnym myciu podłóg wokół nóg stołów, ale efekty sprzątania należą do jednych z lepszych na rynku, więc jeśli masz ok. 3000 zł i ani grosza więcej, to będzie dobry wybór.

Dokładny test Roborock Qrevo MaxV znajdziesz na agdManiaK.pl.

Warianty i podobne opcje:

  • Roborock Qrevo S – brak czujnika zabrudzeń, brak wysuwanego mopa, nie unosi szczotki w górę przy mopowaniu, brak asystenta Rocky, mniejsza wysokość 9,65 cm;
  • Roborock Qrevo Master – najnowszy model wszystko mający z wysuwaną boczną szczotką, podwójnym zespołem szczotek silikonowych, samooczyszczeniem stacji i większą mocą 10 000 Pa.

Roborock Q8 Max+

Dużo prostsza i tańsza opcja względem modelu wyżej, bo kosztuje tylko około 1700 zł. Podobnie jak iRobot, to model wyłącznie ze stacją opróżniającą zbiornik kurzu w robocie, bez funkcji przemywania szmatki.

W przeciwieństwie do iRobota ma jednak najprostszy system mopowania ze szmatką pod robotem, wyborem ilości dozowanej wody w skali 1-30 i tyle. To sprzęt nastawiony na jak najlepsze odkurzanie, więc ma dwa wałki silikonowe obracające się przeciwstawnie (ponownie, jak w iRobocie).

Roborock Q8 Max+

Nawiguje z radarem laserowym wspartym systemem omijania przeszkód ReactiveTech, ale nie ma kamery z podglądem. Recenzję Roborock Q8 Max+ znajdziesz na agdManiaK.pl.

Robot ma maksymalnie 5500 Pa mocy ssania, baterię 5200 mAh z długim czas pracy do 240 minut. Zbiornik kurzu ma 470 ml, wody 350 ml, a worek na kurz 2,5 l. Wysokość to 9,65 cm, więc mieści się pod typowymi meblami z niszą 10 cm.

Roborock ma najbardziej dopracowany soft i aplikację, więc nie ma ryzyka, że robot będzie miał błędy, czy zacznie wariować w różnych sytuacjach. Q8 Max+ warto kupić, gdy zależy nam na robocie dobrze odkurzającym ze stacją tylko opróżniającą, a kwestie mopowania są dla nas drugorzędne.

Roborock Q8 Max+

Warianty i podobne opcje:

  • Roborock Q5 Pro+ – model z największym zbiornikiem kurzu 770 ml i bez systemu omijania przeszkód;
  • Roborock Q7 Max+ – poprzednia wersja z jedną szczotką silikonową, mniejszą mocą ssania, mniejszą ilością dozowanej wody i bez systemu omijania przeszkód, model wycofywany.

MOVA S10 Plus

Kolejny z prostszych modeli. Pisałem i nim szerzej już nieraz, więc teraz tylko dodam, że kosztuje zazwyczaj 1299-1499 zł i ma stację opróżniającą zbiornik kurzu, bez funkcji przemywania szmatki.

Mopowanie to szmatka pod robotem z wprawianiem środkowej części w drgania soniczne (3500 na minutę) – nawet nieźle usuwa plamy. Mamy do wyboru 3 poziomy dozowania wody, 4 poziomy mocy, zbiornik kurzu 350 ml i zbiornik wody 300 ml, a worek na kurz ma 4 l.

MOVA S10 Plus

Robot ma moc 7000 Pa, wysokość 9,75 cm i korzysta ze szczotki silikonowej, więc nie plącze wokół siebie zbytnio włosów. Czas pracy to nawet 260 minut z baterią 5200 mAh.

Nawiguje z radarem laserowym, który wspiera przednia kamera służąca do wykrywania i omijania przeszkód. Sprzęt ma sporo zaawansowanych funkcji w aplikacji, dobrze odkurza i nieźle myje podłogi, a do kosztuje naprawdę niewiele.

MOVA S10 Plus

Ezviz RE5 Plus

Ezviz RE5 Plus

od: 1.099 zł »

Tani robot z LiDARem i stacją opróżniającą, często przeceniany poniżej 1000 zł. Ma 4000 Pa mocy ssania, oferuje 4 poziomu mocy i 3 poziomy dozowania wody na szmatkę.

Korzysta z starego typu szczotki z 3 paskami włosia i gumy, więc zaplątane włosy to standard, na szczęście łatwo się je usuwa. Mopowanie to najprostszy system z szmatką pod robotem i dozowaniem na nią wody ze zbiornika 300 ml.

Ezviz RE5 Plus

Kurzu mieści 350 ml, odprowadza go do dużego worka w stacji. Z baterią 4930 mAh zasuwa do 180 minut. Ma 9,5 cm wysokości, więc mieści się pod niskimi meblami z niszą 10 cm.

Robot ten ma dopracowaną aplikację EZVIZ z podstawowymi funkcjami pamięci map, podziału pomieszczeń, przypisywania parametrów sprzątania do każdego z nich osobno.

Ezviz RE5 Plus

EZVIZ RE5 Plus to dobry wybór w budżecie do 1100 zł, ale warto też sprawdzić warianty i podobne opcje:

Dreame L20 Ultra

Ubiegłoroczny flagowiec, który jako pierwszy wprowadził do świata robotów funkcję zdejmowania padów myjących automatycznie w stacji dokującej – zobacz nasz test Dreame L20 Ultra.

Ma 7000 Pa mocy ssania, dużą baterię 6400 mAh, długi czas pracy do 260 minut. W apce wybierzemy 1 z 5 poziomów mocy i 1 z 3 poziomów dozowania wody, a także 1 z 4 torów zagęszczenia pracy.

Dreame L20 Ultra

Główna szczotka jest silikonowa, więc nie plącze włosów, system mycia to pady obracające się 180 razy na minutę z dociskiem ok. 1 kg do podłoża.

Stacja potrafi je myć zimną wodą, ale z dozowanym automatycznie detergentem, suszy ciepłym powietrzem, opróżnia 300 ml zbiornik w robocie do 3,2 l worka w stacji, uzupełnia wodę w robocie.

Dreame L20 Ultra

Robot ma niezły system omijania przeszkód z kamerą, nawiguje z pomocą radaru laserowego.

Kosztuje około 2800 zł, więc parę złotych mniej od flagowych modeli Dreame na 2024 roku, a to nadal świetny robot. Warto też sprawdzić  Dreame L20 Ultra Complete – to wersja z bogatszym zestawem akcesoriów.

Tefal X-Plorer S240 AI+ RG9695

Tefal X-Plorer S240+ AI RG9695WH

od: 2.099 zł »

Nietypowy robot od Tefala w kształcie litery D, więc świetnie dojeżdża w narożniki bez potrzeby montowania mechanizmy wysuwanej bocznej szczotki.

To specjalista w odkurzaniu trudnych obszarów, ma szczotkę tradycyjną 24 cm szerokości z przodu, więc dokładnie wsuwa sierść, czy duże zabrudzenia. Z uwagi na konstrukcję z 3 paskami włosia i gumy nieco plącze wokół siebie włosy, ale łatwo można je rozciąć.

Tefal X-Plorer S240 AI+ RG9695

Zespół szczotki jest od góry przeźroczysty, więc od razu widać jej stan, przedni zderzak jest gumowany z frontu i po bokach, a dzięki szerokości 32 cm wjeżdża między nogi krzeseł.

Robot ma 8000 Pa mocy ssania, 5 poziomów mocy do wyboru i 3 poziomy dozowania wody na szmatkę. System mopowania to pad ze szmatką wprawiany w drgania poprzeczne do kierunku jazdy. Dobrze usuwa plamy, a w zestawie mamy 3 rodzaje szmatek: delikatną, ostrą i do zbierania kurzu na sucho.

Robot został wyposażony w zespół kamer do sprawnego omijania przeszkód, a aplikacja ma sporo zaawansowanych funkcji.

Zbiornik kurzu ma 350 ml pojemności i jest opróżniany do dużego, 4,5 l worka w stacji. Czas pracy to 120 minut, wysokość to 9,7 cm, więc mieści się pod meblami z niszą 10 cm.

Tefal X-Plorer S240 AI+ RG9695

W zestawie dostajemy 3 worki na kurz na zapas, a cena sugerowana tego modelu to 2499 zł, czasem jest przeceniany do poziomu 2099 zł. Tefal S240+ to dobry wybór dla osób mających zwierzaki, którym zależy na jak najlepszym odkurzaniu.

Warto też zerknąć na model Tefal X-Plorer S220+ RG9495 – to tańsza wersja z mocą 5600 Pa i bez systemu rozpoznawania przeszkód.

Do dobrego robota przyda się również dobry odkurzacz myjący, dlatego warto zerknąć na nasz TOP-10 polecanych odkurzaczy myjących.

Krzysztof Kulikowski

Najnowsze artykuły

Świąteczne porządki z Dreame L10s Pro Gen 2 – idealny pomocnik w gorączce przedświątecznej

Zapach pierników, błysk bombek i... szum odkurzacza? W ferworze świątecznych przygotowań często zapominamy, że technologia…

1 godzinę temu

Dreame z dobrymi przecenami na flagowe modele i nie tylko

Rusza kolejna fala przecen w Dreame. Taniej kupić można nie tylko roboty, ale też najnowsze…

8 godzin temu

Nowości na rynku termorobotów! Poznaj najnowsze konstrukcje na koniec 2024 roku

Wraz z ostatnim kwartałem 2024 roku, do sprzedaży trafiają zupełnie nowe termoroboty. Kategoria tych sprzętów…

10 godzin temu

Hygse Smart 2 to zaawansowany robot sprzątający z Polski. Warto kupić?

Hygse Smart 2 to zaawansowany robot sprzątający ze stacją myjącą mopa i opróżniającą zbiornik kurzu.…

1 dzień temu

Robot Dreame Mova S10 Plus w najlepszej cenie od premiery!

Szukasz dobrego robota w niskiej cenie? Ta promocja na Dreame Mova S10 Plus w Max…

1 dzień temu

Słynny „Lidlomix” Monsieur Cuisine Smart taniej o 500 zł w Lidlu!

Pojawiła się kolejna promocja na jeden z najpopularniejszych w Polsce termorobotów. Silvercrest Monsieur Cuisine Smart…

1 dzień temu