wtorek, 29 października 2024, Szymon Marcjanek
Dreame L40 Ultra w cenie takiej, że Black Friday się chowa
0 odpowiedzi na “1”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
reklamaml
Czy orientuje się Pan jak wygląda sprawa gwarancji na te roboty. Na Amazonie jest widoczna informacja o 3 latach gwarancji, w Polsce wszystkie roboty maja 2 lata. Jak wygląda kwestia egzekwowania gwarancji robota kupionego na niemieckim Amazonie ?
Kupując na Amazonie, od Amazonu, ma się świetną ochronę sprzedawcy, praktycznie warunki nieporównywalnie lepsze od tych z naszych sieciówek – sporo w necie przy okazjach z Amazonu jest o tym opisane.
Miał Pan doświadczenie z Dreame L10s Ultra gen 2 , tej nowszej wersji? Ma świetne parametry. Rozważam kilka modeli od wymienionego, przez L20, aż do Roborock s8 pro ultra . Do mieszkania 80-90m2. Z góry dzięki za odpowiedź!
PS fantastyczny blog!
Nie miałem okazji go sprawdzić – Dreame/Mova nawaliło za dużo wersji tych swoich robotów, ale skoro celuje Pan też w coś co kosztuje 4600 zł, to polecam raczej zakup flagowego Dreame X40 Ultra – teraz po 3650 zł, albo nieco taniej Roborocka Qrevo MaxV , ewentualnie Narwal Freo Z Ultra . Najsensowniejsze roboty z systemem mycia padami obrotowymi i przemywaniem ich gorącą wodą w stacji.
Dziękuję Panie Krzysztofie, ale tu akurat też cena gra rolę, bo budżet do ok 2500. Dlatego ten Dreame L10s Ultra gen 2 zaciekawił mnie. A z odkurzaczy tego typu, ale bez bazy, coś Pan szczególnego poleci? Też biorę pod uwagę.
Nie testowałem tego modelu, a tak to mają ich teraz tyle, że ciężko się połapać co jest czym. Z tego co widzę na szybko to lekki lifting 1 generacji, nadal nieco gorszy od L10s Pro Ultra Heat , czy Roborocka Qrevo MaxV . Bez bazy mopy obrotowe radzą sobie dużo gorzej.