Zastanawiasz się, jaki odkurzacz kupić? My już to sprawdziliśmy. W maniaKalnym TOP-10 wybraliśmy najlepsze odkurzacze bezprzewodowe na polskim rynku. Znajdziesz tu wyłącznie dobre, solidne i polecane odkurzacze pionowe – na każdą kieszeń!
To dobry moment na zakup nowego odkurzacza – bez względu na to, czy szukasz oferty w polskich sklepach, czy planujesz kupić odkurzacz z Chin. Nie każda oferta z promocji jest jednak warta uwagi – dlatego wybraliśmy najlepsze odkurzacze bezprzewodowe, które naszym zdaniem warto teraz kupić.
Polecane odkurzacze pionowe z naszej listy łączy jedno – bez względu na cenę są to solidne propozycje, wyróżniające się dobrymi parametrami lub znakomitym stosunkiem ceny do możliwości. Idąc na zakupy koniecznie zwracaj uwagę na moc ssania, wagę i dołączone końcówki.
Warto pamiętać, że nasz TOP-10 odkurzaczy bezprzewodowych to tylko wierzchołek góry lodowej. Na rynku znajdziesz wiele innych, ciekawych modeli marek Xiaomi, Dyson, Miele, Samsung, czy Electrolux.
Tymczasem jednak, czas na pierwszą propozycję w naszym rankingu odkurzaczy pionowych – to Dyson V15 Detect Absolute, czyli jeden z najwygodniejszych odkurzaczy bezprzewodowych na naszym rynku.
Jeden z najlepszych odkurzaczy na polskim rynku (zobacz nasz test Dyson V15 Detect Absolute). Nie jest może tani, bo kosztuje blisko 3 tys. zł, ale w zamian otrzymujemy największą siłę ssania i moc silnika.
Cieszyć może bogaty zestaw akcesoriów: zupełnie nowa elektroszczotka do wszystkich rodzajów podłóg Digital Motorbar z technologią zapobiegającą plątaniu włosów i sierści, elektroszczotka Slim Fluffy z podświetleniem uwidaczniającym kurz (świetnie spisująca się na podłogach twardych), końcówki combi i szczelinówka, nowa mini elektroszczotka zapobiegająca plątaniu się włosów i końcówka Low Reach pozwalająca na dotarcie do trudno dostępnych miejsc pod kanapą czy łóżkiem. W komplecie dostajemy też ładowarkę, uchwyt ścienny i podręczny uchwyt na akcesoria.
Moc ssania to 240 AW, a moc samego silnika to 660 W. Pojemność zbiornika to 760 ml, a waga zbliżona jest do 3 kg. Akumulator jest wymienny, więc możemy dokupić zapasowe ogniwa. Na jednym ładowaniu odkurzacz pracuje maksymalnie 60 minut i ładuje się do pełna w 4,5 h. W trybie Boost czas pracy spada do około 8 minut.
Parametry odkurzacza widzimy na czytelnym wyświetlaczu. Do wyboru mamy trzy tryby pracy: ECO, Auto i Boost. Fajnym bajerem jest czujnik piezoelektryczny, który zlicza ilości cząstek zebranych z podłogi i dzieli pod względem wielkości na 4 grupy: alergeny/pyłki, kurz, roztocza i cukier. Wyniki zobaczymy na wyświetlaczu (dzięki czemu mamy pewność, że sprzątanie było dokładne), a co ważniejsze, podczas pracy odkurzacz automatycznie dopasuje moc ssania do rodzaju zanieczyszczeń.
Nowa szczotka główna Digital Motorbar ma na całej swojej szerokości długie zęby wyczesujące włosy i sierść, dzięki czemu mamy pewność że dokładnie i skutecznie posprzątamy sierść i długie włosy z każdej powierzchni a czyszczenie nie będzie skomplikowane.
Mini elektroszczotka do tapicerki i materacy też ma zmienioną konstrukcję – zbiera długie włosy i zwierzęcą sierść z foteli, łóżek, kanap i wszelkich powierzchni tapicerowanych, a do tego niweluje problem z plątaniem się włosów, bo stożkowy wałek szczotki zwija spiralnie włosy prosto do pojemnika na kurz. Takie rozwiązanie zapewnia skuteczne odkurzanie legowisk zwierzęcych, sof czy schodów.
Filtracja powietrza należy do jednych z najlepszych na rynku – wyłapuje 99,99% mikroskopijnych cząsteczek i alergenów o wielkości zaledwie 0,3 mikrometra. Alergicy będą zadowoleni!
W sprzedaży pojawiła się tez nowa wersja V15 Submarine wyposażona w końcówkę do aktywnego mopowania, a także jeszcze mocniejsza wersja Dyson Gen5 Detect Absolute o mocy aż 280 AW.
Jeden z najlepszych odkurzaczy tej marki, ze świetnym zestawem i parametrami godnymi najlepszych konkurentów.
Siła ssania to 230 AW, 5 poziomów mocy i czas pracy do 80 minut (akumulator ma spore napięcie 32,4 V). Zbiornik na kurz jest większy nawet od Samsunga Jet 90 – ma 900 ml, a przy tym waga jednostki centralnej nie przekracza 1,9 kg (całość 3,2 kg). Głośność pracy to 73 dB w ECO i 84 dB w Turbo.
W zestawie nie zabrakło elektroszczotki mini do tapicerki i kanap, ssawki szczelinowej, ssawki z włosiem do kurzu, giętkiej rury, czy stacji dokującej, stojącej, więc nie ma potrzeby wiercenia w ścianie. Rura odkurzacza ma zintegrowany kątownik, ułatwiający pracę pod meblami, główna szczotka posiada uniwersalny wałek do wszystkich podłóg i dobre oświetlenie LED.
Sprzęt ma tryb pracy automatycznej – sam ustawia właściwą moc ssania i prosty panel sterowania, a stacja dokująca mieści wszystkie akcesoria. Odkurzacze pionowe z silnikiem na górze zazwyczaj nie potrafią stać samodzielnie w pionie – Tefal nie ma tego problemu.
Fajną sprawą jest gwarancja satysfakcji – sprzęt Tefala możesz testować do 30 dni, a jeśli jednak nie będziesz z niego zadowolony/a, możesz go oddać, a producent zwróci koszt zakupu.
Warto też wspomnieć o innym wariancie tego modelu i wersjach o nieco mniejszej mocy:
Wraz z premierą linii Bespoke Jet koreański producent umocnił pozycję na polskim rynku, ulepszając flagowe modele. Samsung Bespoke Jet Plus Pro Extra kosztuje niemal 4 tys. zł, ale bywa też przeceniany po poziomu nawet 3300 zł. W zamian dostajemy nie tylko jeden z mocniejszych odkurzaczy pionowych, ale też bogaty zestaw akcesoriów.
Na liście dodatków znajdziesz: dwa akumulatory, końcówkę do mycia i polerowania podłóg (w komplecie mamy 10 szmatek mokrych i dwie do polerowania), uniwersalną elektroszczotkę do wszystkich podłóg, mini elektroszczotkę do materacy i tapicerki, świetną, wąską, teleskopową szczelinówkę, rurę teleskopową, kątownik do sprzątania pod meblami, końcówkę 2w1 z włosiem do kurzu i specjalny stojak na akcesoria z miejscem na ładowanie drugiego akumulatora.
W nowym modelu dostajemy również genialną stację opróżniającą zbiornik pionówki – odkurzacz wstawiamy na nią od góry i po naciśnięciu przycisku silnik stacji rozpoczyna zasysanie brudu z pojemnika (klapka pojemnika otwiera się sama), dzięki czemu nie trzeba brudzić się kurzem!
Moc odkurzacza to 580 W, a ssania 210 AW. Dwa akumulatory pozwalają na nawet dwie godziny sprzątania, a maksymalna głośność w trybie turbo to ok. 86 dB. Względem „zwykłego” Jet 95 mamy zbliżone parametry (zobacz nasz test poprzednika Samsung Bespoke Jet Pro Extra), choć zmalał też zbiornik na kurz – Jet 95 ma aż 800 ml pojemności, a Bespoke Jet 500 ml. Spadła też nieco waga – całość waży tylko 2,74 kg, a sama jednostka centralna 1,44 kg i jedyne czego nadal brakuje w tej serii to oświetlenia LED głównej, uniwersalnej elektroszczotki.
Sama filtracja w odkurzaczu jest na bardzo wysokim poziomie, bo sięga 99,990%. Poza typowym filtrem metalowym i separatorem cyklonowym mamy tu gruby filtr materiałowy w zbiorniku na kurz, a na silniku znajduje się wylotowy filtr HEPA – to zaspokoi potrzeby nawet największych alergików. Dodajmy, że filtry można myć pod bieżącą wodą, a worki w stacji opróżniającej są bakteriobójcze.
Odkurzacz ma czytelny wyświetlacz z procentowym wskazaniem naładowania akumulatora, a po włączeniu pokazuje, ile pozostało czasu do rozładowania baterii. Jest też dobrze wyważony i ma wygodną, teleskopową rurę, co ma niebagatelne znaczenie w czasie odkurzania czy mopowania większych powierzchni.
Warto też dodać, że końcówka do mopowania i polerowania to bardzo przydatne akcesorium – w przegubie szczotki umieszczono mały zbiornik na wodę, z pomocą którego możemy zwilżyć podłogę, aby łatwiej usunąć trudniejsze zabrudzenia. W zestawie znajdziemy zarówno grube nakładki wielorazowego użytku (są świetnej jakości i dokładnie mopują każdy rodzaj podłoża), jak i mokre ściereczki jednorazowe.
Bespoke Jet Plus Pro Extra to jeden z najlepszych odkurzaczy pionowych na naszym rynku – sprzęt bezkompromisowy, mający wszystko co można chcieć w zestawie. Cena niska nie jest, ale uważam, że sprzęt jest jej wart, jedynie śmieszyć może nieco nazwa – przy Plus Pro Extra brakuje jeszcze tylko dopisku VIP lub All Inclusive 😉.
Nasz model z końcówką B to kolor granatowy, ale jest też wariant z W w bieli. W sprzedaży jest kilka wariantów polecanego przez nas modelu w ramach serii Bespoke Jet Plus:
Warto też wspomnieć o najnowszym modelu z tej linii z największą mocą ssania na rynku (280 AW) – zobacz nasz test Bespoke Jet AI. Ma elektroszczotki Active Dual LED AI, Slim LED AI oraz Mini Pet Tool+, a ponadto dwie baterie, stojak na akcesoria, ładowarkę, zasilacz, trzy worki do stacji, stację opróżniającą, ssawkę szczelinowa, ssawkę do kurzu i elastyczną końcówkę. Cena sugerowana to 5999 zł. W dobrych cenach możesz też wyrwać starszą generację bez „Plus” w nazwie, choć w sklepach zostały już ostatnie sztuki.
Odkurzacz Dreame Z10 Station miałem już okazję przetestować. To pierwsza w ofercie Dreame propozycja ze stacją opróżniającą.
Z10 może nie jest tak mocny, jak flagowe modele T30, V12 Pro i R20 – oferuje 150 AW mocy ssania i ciśnienie 20 kPa, ale kosztuje sporo mniej od Samsungów Bespoke Jet Plus ze stacjami opróżniającymi.
Dreame Z10 kupisz za ok. 1600 zł, w zestawie dostajesz 3 elektroszczotki: uniwersalną ze świetnym oświetleniem LED, do podłóg twardych z wałkiem nylonowym i mini elektroszczotkę do tapicerki, materacy, czy sierści.
Odkurzacz ma silnik o mocy 481 W, pracuje do 65 minut na 1 poziomie mocy, a ładuje się do pełna w 3,5 h. Głośność pracy jest niska, cały odkurzacz waży 2,8 kg, a jednostka centralna 1,67 kg – ergonomia jest przemyślanie zaprojektowana.
W stacji 1050 W znajdziemy 2,5 l worek do którego wszystkie śmieci są opróżnianie po odstawieniu sprzętu na górny otwór. Zbiornik kurzu w odkurzaczu to 600 ml, a filtracja jest po prostu świetna – 5 stopnia z separacją cyklonową, filtrem materiałowym i grubym filtrem EPA12.
Poziomów mocy mamy 3, bateria jest wymienna, ma 2900 mAh i pracuje z napięciem 25,2 V. Pozostałe akcesoria w zestawie to ssawka do kurzu i ssawka szczelinowa 2w1 z nakładką z włosiem. Na trzy z czterech akcesoriów dostajemy specjalny stojak.
Przycisku w trakcie pracy nie trzeba trzymać, można włączyć tryb pracy ciągłej, a stan baterii pokazuje procentowy wyświetlacz.
Ten niedrogi sprzęt marki należacej do Dreame oferuje świetne parametry w przystępnej cenie. Miałem okazję przetestować Dreame Mova J30, więc wszystkie potrzebne informacje znajdziesz w naszej recenzji.
W skrócie to odkurzacz o lekkiej konstrukcji 2,5 kg, oferujący 144 AW mocy ssania z 450 W silnika (ciśnienie ssania 24 kPa). Realnie to wystarczająca moc do sprzątania większości rodzajów podłóg. Pracuje do 60 minut, ma łamaną rurę, elektroszczotkę z wałkiem uniwersalnym do każdego rodzaju podłóg z oświetleniem LED, ssawkę szczelinową, ssawkę 2w1 z włosiem i mini elektroszczotkę do tapicerki, materacy i usuwania sierści.
Stacja wymaga zawieszenia na ścianie i nie mieści akcesoriów. W zestawie mamy też klips do montażu na rurze dwóch akcesoriów, bateria 2500 mAh jest wymienna, ma napięcie 25,9 V i ładuje się w 4,5 h do pełna. Za filtrację odpowiada podstawowy filtr EPA E10, a głośność z najwyższą mocą nie przekracza 78 dB.
Cena sugerowana J30 to 699 zł, więc to jedna z tańszych opcji na rynku. Odkurzacz ma dobrą ergonomię, jest lekki, a do wykonania ciężko mieć większe zastrzeżenia, choć nie jest to poziom flagowych modeli Dreame R20, Z20 i Z30.
Odkurzacze pionowe serii Jet 95, podobnie jak Bespoke Jet Plus to najnowszy lifting poprzednich serii – w tym przypadku Jet 90. Główna zmiana to odchudzenie konstrukcji jednostki centralnej – 2,51 kg z elektroszczotką do podłóg twardych.
To nadal porządne i świetnie wykonane urządzenia z segmentu premium (a więc z założenia kierowane do wymagającego klienta).
Silnik modelu Jet 95 Extra generuje moc 580 W – jest to jeden z najwyższych wyników na rynku, zbliżony do odkurzaczy kablowych. Moc ssania to 210 W, a akumulatory są wymienne (pracują do 60 minut) i ładują się 3,5 godziny (25,2 V). Głośność pracy nie przekracza 86 dB, a do ładowania zapasowego akumulatora dostajemy małą stację.
Ciekawie rozwiązano stację dokującą – jest wolnostojąca i nie wymaga przytwierdzania do ściany. Kolejnym nietypowym rozwiązaniem jest zastosowanie rury teleskopowej jak w zwykłym odkurzaczu – zakres regulacji to 93 do 114 cm (4 poziomy). Pojemnik na kurz ma powiększoną pojemność 800 ml, co jest jednym z najlepszych parametrów na rynku.
W zestawie otrzymujemy główną elektroszczotkę uniwersalną, elektroszczotkę do podłóg twardych z oświetleniem LED, szczotkę do kurzu, szczelinówkę, mini turboszczotkę i elastyczną szczotkę. Dodam, że mieliśmy okazję testować odkurzacz Samsung Jet, ale w starszej wersji 90 Ultimate – nowa to po prostu drobna ewolucja.
Samsung Jet 95 Complete Extra to jeden z lepszych odkurzaczy pionowych dostępnych na polskim rynku. Taka przyjemność jednak kosztuje około 3,5 tys. zł, przy czym w sklepach znajdziesz też kilka innych wariantów polecanego przez nas modelu:
Jeden z najlżejszych odkurzaczy pionowych z silnikiem na górze – ma tylko 2,2 kg w całości i 1,1 kg jednostki centralnej. Oferuje 100 AW mocy ssania, ale dzięki zwężeniu rury generuje całkiem niezłe podciśnienie – zbliżone do modeli z normalną rurą i mocą 150 AW.
Z uwagi na założenie jak najniższej wagi, całość jest bardzo kompaktowa, więc zbiornik kurzu nie jest tak duży jak w droższych modelach marki Tefal – ma 400 ml (droższe to 900 ml).
Akumulator jest wymienny, 18 V i pozwala na 45 minut pracy, a koszt jego zakupu to ok. 280 zł. Sam odkurzacz często jest przeceniany do poziomu 899 zł, a cena sugerowana to 1199 zł.
W zestawie dostajemy ssawkę szczelinową, ssawkę do tapicerki i zawieszkę na ścianę. Rura odkurzacza jest łamana, co ułatwia wjazd pod meble, a dzięki wysokości 6 cm elektroszczotki, zmieści się prawie wszędzie.
Elektroszczotka ma oświetlenie LED, wałek uniwersalny do każdego rodzaju podłóg i jest rozbieralna do czyszczenia. Tefal 9.60 to fajny sprzęt dla osób szukających odkurzacza taniego i jak najlżejszego, ale z całkiem niezłym ssaniem.
Dostępne są też inne wersje tego modelu:
Główną cechą serii V w porównaniu do T jest niewymienny akumulator i niewypinany zbiornik na kurz i seria R dzieli tą zaletę z serią V. Parametry są po prostu świetne – 570 W mocy, 27 kPa siły ssania, moc ssania 190 AW. Czas pracy sięga do 90 minut. Odkurzacz pracuje w trybie turbo 7,5 minuty, zbiornik na kurz mieści 600 ml.
Parametrowo Dreame R20 to sprzęt podobny do poprzednika Dreame T30, lecz ulepszono kilka kwestii. W zestawie dostajemy uniwersalną elektroszczotkę z oświetleniem LED, które świetnie uwidacznia na niebiesko kurz, rurę karbonową, mini elektroszczotkę do materacy i tapicerki, końcówkę 2w1 do kurzu, teleskopową ssawkę szczelinową z włosiem i końcówkę kątową.
Głośność pracy realnie nie przekracza 77 dB w trybie Turbo, a na pierwszym biegu to tylko 71 dB. Ergonomia pracy jest na wysokim poziome, główna elektroszczotka świetnie się prowadzi i jest porządnie gumowana. Filtracja powietrza też jest na wysokim poziomie bo aż 5-stopniowa, a jakość wykonania to najwyższa półka sprzętowa.
Fajnie sprawuje się czujnik w elektroszczotce, który sam zwiększa moc na dywanach, a brakuje mi tu dodatkowego wałka do podłóg twardych i lepszej stacji, która pomieści wszystkie akcesoria, a nie tylko ich część, czyli najlepiej stojaka, a nie zawieszkę na ścianę.
Dreame R20 to jeden z najsensowniejszych odkurzaczy na polskim rynku – kosztuje ok. 1400 zł, a ma wszystko to, co potrzeba, do tego jest porządnie wykonany i ma przemyślaną konstrukcję.
W sprzedaży pojawiły się też zupełnie nowe konstrukcje Z20 z mocą 250 AW i flagowiec Dreame Z30 z kosmiczną mocą 310 AW – oba modele mają ulepszone akcesoria, najlepszą filtrację powietrza na rynku i stojaki w zestawach.
Najpopularniejszy odkurzacz marki Bosch w cenie sugerowanej 1599 zł, choć często jest przeceniany do okolic 1300 zł. Wszystkie odkurzacze pionowe marki Bosch są raczej starymi konstrukcjami, które dość mocno odstają od konkurencji w wielu aspektach, a mimo to należą do jednych z najpopularniejszych na rynku, mając setki, jak nie tysiące pozytywnych opinii.
Przykładowo Bosch nie podaje żadnych parametrów związanych z mocą ssania, nasz model ma tylko 40 minut czasu pracy, małą pojemność zbiornika kurzu 300 ml, tylko 1 filtr umieszczony bezpośrednio w zbiorniku – chroni go filtr wstępny, więc kurz, który wbija się w filtr trzeba usuwać specjalnym pokrętłem skrobiącym o lamele filtra. Konstrukcja rodem z 2 dekady XXI wieku i od tego czasu Bosch prawie nic nowego nie pokazał.
Brzmi jak antyreklama, więc pewnie zastanawiasz się co ta ,,staroć” robi w rankingu? Już tłumaczę – podstawową zaletą pionówek Boscha jest akumulator systemowy 18 V Power for all – zasila on setki urządzeń różnych firm, w tym popularne elektronarzędzia Boscha serii zielonej, Gardeny i wielu innych. Z tego też powodu akumulatory Boscha należą do jednych z najtańszych na rynku (im większa pojemność tym droższy – ten 2 Ah kosztuje 169 zł).
Dodatkowo dokupując szybką ładowarkę, czas ładowania jest podobny do czasu pracy, dlatego cała seria nazywa się Unlimited. Na upartego, mając dwa akumulatory można sprzątać w nieskończoność – jednym pracujemy na najniższy biegu ECO, a drugi w tym czasie podładuje się do pełna.
Nasz model ma jeden akumulator w zestawie o podstawowej pojemności 2Ah z czasem pracy 40 minut i zwykłą ładowarkę. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dokupić akumulator 3/4/5 Ah i wydłużyć czas pracy znacząco, a także szybką ładowarkę – przykładowo zestaw Bosch 1600A02A4U z szybką ładowarką i akumulatorem 4 Ah kosztuje ok. 350 zł. Czas pracy ze zwykłą ładowarką dodaną do zestawu to 5 h do 100%.
Szukając dalszych zalet trzeba wskazać świetny serwis, dobrą dostępność wszelkich części i to za małą kasę w porównaniu do Samsunga i Dysona, a także dobrze zaprojektowane akcesoria pod względem skuteczności odkurzania. Mamy tu główną elektroszczotkę ProAnimal z większą średnicą wałka, która ma zapobiegać plątaniu włosów – rozwiązanie jest prawie w 100% skuteczne.
Oświetlenie LED jest bardzo mocne, a jedynie przyczepić się można do braku możliwości rozebrania elektroszczotki bez użycia śrubokręta – nie da się z niej łatwo wyjąć wałka. W zestawie dostajemy stację do zawieszenia na ścianę, ssawkę do tapicerski, ssawkę do kurzu, giętką ssawkę szczelinową (świetnie sprawdza się w aucie), długi wąż zbrojony, rurę składaną do sprzątania pod meblami, mini elektroszczotkę do sierści, tapicerki i materacy, a jednostka centralna ma wbudowany gumowy zaczem do chwilowego oparcia o stół, czy blat, gdy przykładowo musimy odebrać telefon.
W zagranicznych testach pionówek Boscha można znaleźć info z pomiarów własnych największych kanałów YT, że seria Bosch Unlimited 7 generuje coś koło 120-130 AW – oczywiście producent nam tego nie potwierdzi, ale jest to dość zgodne z moim własnym odczuciem mocy ssania tej serii. Waga całości to 2,9 kg, głośność pracy trybie turbo nie przekracza 82 dB i nie zabrakło trybu automatycznego – sam dostosowuje moc do oporu jaki stawia szczotce podłoże.
Pionówki serii Unlimited to jedna z niewielu kategorii urządzeń AGD marki Bosch, która jest tańsze niż większość konkurencji – przykładowo w większości innych kategorii Bosch kosztuje zazwyczaj więcej od podobnie wyposażonych zmywarek, piekarników, czy płyt, a tu seria Unlimited 7 zaczyna się w okolicy 1300 zł i kończy na 1800 zł. Wyższa seria Unlimited 8 to koszt 1800-2400 zł, czyli najdroższy flagowiec Boscha kosztuje prawie połowę tego co najmocniejsze Samsungi i Dysona, cenowo konkurując raczej z chińskimi konstrukcjami Jimmy, Dreame i Xiaomi.
Podsumowując, odkurzacze Bosch Unlimited 7 to sprzęty dobre dla osób posiadających już akumulatory systemowe Power for all 18 V, chcących mieć sprzęt z tanimi z niezłymi efektami odkurzania, dostępnymi częściami i porządnym serwisem, dla których parametry mają drugorzędne znaczenie.
W ramach serii Unlimited 7 dostępnych jest łącznie 7 modeli:
W sprzedaży pojawiła się też nowa wersja Bosch Unlimited 7 ProHygienic Aqua BCS71HYG3 z końcówką aktywnie mopującą i odkurzającą jednocześnie, w cenie sugerowanej 2199 zł (to nieco słabszy odpowiednik Tefala 13.60).
Najtańszy odkurzacz w rankingu – często w promocjach po 449 zł. Ma spory zbiornik 900 ml, akumulator wymienny 22 V, czas pracy do 40 minut (18 min w turbo) i dwa poziomy mocy. Moc silnika to 170 W, ma 2 poziomy mocy ssania i wagę 2,62 kg w całości. Głośność pracy nie przekracza 78 dB.
W zestawie dostajemy zintegrowaną ssawkę z włosiem, elektroszczotkę uniwersalną z oświetleniem LED i mini elektroszczotkę do sierści, tapicerki, materacy. Dodatkowo w rękojeści ukryto małą ssawkę szczelinową – fajny patent.
Hoover robi jedne z niewielu odkurzaczy na rynku, które potrafią stać samodzielnie w pionie. Bateria ładuje się do pełna w 6 h, o poziomie naładowania baterii informuje pojedynczy LED, a sam sprzęt ma w sieci blisko 1000 opinii z czego większość pozytywnych.
Ten model mogę polecić dla osób szukających markowego, ale jak najtańszego odkurzacza, który z powodzeniem zastąpi miotłę.
Jeśli szukasz dobrego odkurzacza i nie musi to być model bez kabla, koniecznie sprawdź nasz TOP-10 najlepszych odkurzaczy na polskim rynku oraz zestawienie najlepszych odkurzaczy piorących.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Wraz z ostatnim kwartałem 2024 roku, do sprzedaży trafiają zupełnie nowe termoroboty. Kategoria tych sprzętów…
Hygse Smart 2 to zaawansowany robot sprzątający ze stacją myjącą mopa i opróżniającą zbiornik kurzu.…
Szukasz dobrego robota w niskiej cenie? Ta promocja na Dreame Mova S10 Plus w Max…
Pojawiła się kolejna promocja na jeden z najpopularniejszych w Polsce termorobotów. Silvercrest Monsieur Cuisine Smart…
Jeżeli chcemy sprawić bliskim prawdziwą przyjemność, czas kupowania prezentów świątecznych wymaga od nas kreatywności i głębokiego…
Sprawdzam, czy warto kupić MOVA P10 Pro Ultra – najnowszego, wszystko mającego robota sprzątającego na…
Komentarze
Dzień dobry. Czy może Pan polecić dobry odkurzacz pionowy do 1.5-2 tys zł? Mieszkanie to 65m2 głównie panele, płytki i 1 maly dywan. Dwójka malych dzieci grasuje, głównie śmiecie to pewnie jakieś okruchy i kurz. Zależy mi głównie na tym żeby nie byl bardzo ciężki, bo zona deobna a ona czesciej odkurza, zeby tez baterie nie byla najgorsza. Nigdy takiego nie miałem, obecnie zelmer odyssey ale już prawie nic nie ciągnie. Więc albo taki porządny pionowy bądź zakupimy z żoną znów jakiś workowy ale to wiadomo ,że już taniej.
Moc idzie w parze z wagą, dlatego najmocniejsze co można kupić to Dreame Z30 i wagowo będzie to ok. 3,2 kg.
5. I jeszcze jedno - domyślam się, że takim teoretycznym ekwiwalentem oświetlenia szczotki jest ten bajer z informacją o ilości brudu. Wydaje mi się(ten bajer) w sumie bardzo naturalną opcją - w końcu czujnik jest przy podłodze, a czujnik operatora(oko) na wysokości 1,5m. :) I tu znowu pytanie - czy w praktyce to daje jakieś wymierne efekty dla sprzątania? Czy może np. czujnik "łapie" tylko w jakimś wąskim pasie, węższym niż szczotka?
Czujnik łapie dość szybko większe zabrudzenia i zwiększa parametry, ale czy to jakoś specjalnie bardzo znacząca funkcja? Nie wydaje mi się.
Witam serdecznie
Proszę o podpowiedź jaki najlepszy odkurzacz do 1000 zł na prezent dla babci. Wymogi w miarę lekki i najweksza moc ssania. Proszę o pomoc. Myślałem o Tefal lub Jimmy a może coś poleciecicie.
Do tysiaka i najlżejszy to seria 9.60 od Tefala - 2,2 kg w całości i 1,1 kg jednostki centralnej, są różne wersje zestawowe różnie przeceniane.
Dziękuję kupię Tefala
Rozważam zakup odkurzacza pionowego (nie musi być mopujacy). Brałam pod uwagę Dysona : V15s Detect Submarine ; V15 Detect Absolute oraz Gen5 Detect Absolute (model jest obecnie w dobrej cenie). Denerwujące jest trzymanie przycisku podczas odkurzania a to nie jest konieczne jedynie w modelu Gen5...
Widzę jednak, że Pan poleca Dreame Z30 . Mógłby Pan doradzić, który model Pana zdaniem zasługuje na uwagę z w/w ?
Wszystkie wskazane to dobre odkurzacze pod względem mocy ssania, skuteczności odkurzania, ale faktem jest, że nowy Dreame Z30 jest lepiej wykonany, spasowany, a elektroszczotki zabezpieczone przed rysowaniem podłóg. Zwykły Z30 jest dużo tańszy od Dysonów, a jest też nowa wersja ze stacją opróżniającą i ulepszoną elektroszczotką Dreame Z30 Station . Myślę, że z każdego z nich będzie Pani zadowolona, ale jednak sam wybrałbym Dreame.
W przypadku dreame Z30 Station - stacja opróżniająca nie jest konieczna ale czy warto dopłacić do ulepszonej elektroszczotki ?
Jeszcze nie wiem - nie testowałem jej :)
Po Pana odpowiedzi prawie się zdecydowałam na Tefal 13.60 . Ale wpadł mi jeszcze w oko Dreame R20 aqua . Jak wypada porównanie tych dwóch odkurzaczy? Który jest lepszy?
Końcówki myjącej w Dreame nie miałem okazji przetestować, więc trudno ją porównać do tej z Tefala, ale pod względem mocy ssania to podobne odkurzacze, za to totalnie różne konstrukcyjnie i wyposażeniowo. Tefal daje teraz baterię gratis, Dreame nie.
Dzień dobry!
Oglądając starsze wpisy, około 2 lata temu skusiłam się na model Jimmy H9 Pro (moc vs poręczność przy psie gubiącym duzo sierści oraz kocie i otaczającego nas żwirku...). Niestety dosyć szybko w elektroszczotce, każde z 4 kółek końcówki, zaczęły zapychać się sierścią - przy wielokrotnym ich czyszczeniu co wiązało się z ich wyjmowaniem, kółka zaczęły wypadać i tym samym nie mam już tam żadnego z kółek :(. Czy znajdę konkurencyjny model którego końcówki z kółkami będą łatwiejsze w czyszczeniu i pożyją dłużej? Dziękuję!
Tylne mogą być większe w innych firmach i wtedy nie wymagają czyszczenia, ale te przednie to zawsze takie maleństwa, jedynie Samsung ma to inaczej rozwiązane - z tyłu wałek gumowy zamiast 2 kółek, a z przodu materiałowy wałek zakończony gumowymi elementami na których się porusza - to może być jedyne, lepsze rozwiązanie.
Dzień dobry
Panie Krzysztofie
Im więcej czytam o odkurzaczach tym większy mętlik
Szukam czegoś jako uzupełnienia dla domowego Roborocka - czyli do krzeseł, sof, kątów jak i sporadycznie do auta
Z tego co widzę na podstawie Pana recenzji to najsowniejsza marką to dreame, z tego też powodu pytanie: " Dreame T30 kosztuje aktualnie 899 zł, czy jest sens dopłacić 400 zł do R20 albo 500 zł do Z10???
A może warto polować na coś zupełnie innego?
Dziękuję za pomoc
Do Z10 nie ma sensu bo to słabszy mocowo model. Dopłata z T30 do R20 to realnie oświetlenie w elektroszczotce uniwersalnej i nowa, teleskopowa ssawka szczelinowa - lepsza od tej podświetlanej z T30, ale za to za gruba na końcu, więc w szczeliny nie wszystkie wchodzi.
Witam. Stoję przed wyborem odkurzacza i już głowa paruje. Widzę że często Pan poleca w komentarzach dreame z30 , wpadły mi jeszcze Tefal xforce flex 15.60 aqua oraz Samsung bespoke jet plus complete , ewentualnie sławny dyson gen5 . Który wybrać?
To mocno różnie pionówki - Dreame Z30 najmocniejszy, świetnie wykonany, ale trzeba wpinać kabel ręcznie i ma realnie 2 poziomy mocy, brakuje czegoś pośredniego. Tefal 15.60 to najstarsza konstrukcja mocowo podobny do Dysona V15 , mocniejszy od Samsungów, ma 5 poziomów mocy, dobry zestaw, stojak, długi czas pracy i drugą baterię gratis. Samsung za to jako jedyny z nich ma stację opróżniającą, choć Dreame pokazało wersję Z30 Station z takim rozwiązaniem. Dyson Gen5 to 280 AW, więc też jeden z najmocniejszych odkurzaczy na rynku, z najlepszym podświetleniem kurzu w elektroszczotce Fluffy Optic do podłóg twarych, dobrze pomyślanych akcesoriach, ale jakość wykonania pozostawia sporo do życzenia, zwłaszcza przy takim Dreame Z30 ...
Podsumowując:
- moc i jakość wykonania - Dreame
- sprawdzony i mocny sprzęt z opcją mopowania - Tefal
- pionówka ze stacją opróżniającą - Samsung
- marka, bajerancki ledzik, wysoka moc - Dyson
Panie Krzysztofie,
Szukam odkurzacza pionowego, którego zadaniem będzie głównie odkurzanie dodatkowe: coś się rozsypie/trzeba to szybko sprzątnąć, sofa/fotele/krzesła z kłaków zwierząt oraz odkurzanie przy ścianach/rogach gdzie nie dojechał robot sprzątający. W domu mamy podłogi twarde (w pokojach drewno lakierowane a reszta gress) a do sprzątania najczęściej jest piasek, żwirek kota czy coś w kuchni rozsypanego. Dobrze by było gdyby w przyszłości dało się wymienić baterię. Chciałbym wydawać mniej niż 1000 zł (aczkolwiek rozważam Jimmy H9 Pro za 1200 z amazona). Spodobał mi się Dreame Mova J30 w dużej mierze przez cenę. Czy do moich zastosowań będzie to dobry wybór? A może jest coś lepszego?
Jimmy najlepiej powinien sobie poradzić z większymi elementami jak ze żwirkiem kota z uwagi na konstrukcję elektroszczotki z wałkiem do dywanów.
Do 1000 zł jest też teraz Dreame T30 - równie dobry sprzęt, z lepszą dostępnością części.
Jestem również na kupnie odkurzacza
Czy zna pan może odkurzacz od karchera wygląda nie źle i myślę że nie będzie problemu z częściami
Niestety nie ma o nim opini ani testów
Może ktoś ma i się podzieli spostrzeżeniami
Pozdrawiam
Części są piekielnie drogie, zwłaszcza bateria - najdroższa na rynku, mocą to konkurencji dla Boscha, Philipsa i Electroluxa - nie dorównują markom z pokaźną mocą ssania jak Tefal, Dyson, Dreame, Samsung itp.
Na testy nie chcieli dać sztuki, ale z mojego doświadczenia to taka minimalnie lepsza alternatywa dla odkurzaczy Bosch Unlimited 7 i 8 pod względem konstrukcji akcesoriów, czyszczenia filtra, czy ergonomii/wagi, ale dużo gorsze pod względem ceny akumulatorów.
Mam pieska Jacka ruszyła i podłogi ok. 90 m w panelach. Kanapa ulubieniec psa wymaga częstego czyszczenia. Co wybrać? Cena w granicach rozsądku bo sprzątanie to nie mój zawód ale ma być przyjemnością by widzieć efekt. Nie koniecznie ma mopować, choć … to nie wada. Rozsądek to cena do 1500- 1800 zł.
Dreame Z30 za 1850 zł - największa moc ssania na rynku, w zestawie 3 elektroszczotki, w tym mała do usuwania sierści z tapicerski i materacy. Druga opcja to nowsze modele Dysona jak V15 i Gen5, ale to cenowo dużo droższy temat.