Firma Vorwerk będąca producentem słynnego Thermomixa, zdecydowała się podnieść cenę abonamentu na dostęp do platformy Cookidoo – to wzrost o 30%.
Większość termorobotów dostępnych na polskim rynku oferuje opcję sterowania zdalnego z aplikacji producenta i dodatkowe funkcje z tym związane, jak aktualizacje bazy przepisów, poprawki błędów w sofcie, czy czasem nawet nowe funkcje. Obojętnie, czy jesteś posiadaczem termorobota z Lidla lub Biedronki, od firm takich jak MPM, Cobbo, Tefal, czy Xiaomi, takie usługi są darmowe – płacisz za nie w ramach ceny samego urządzenia.
Cena Cookidoo w górę o 30%
Praktycznie tylko król kategorii termorobotów, firma Vorwerk będąca producentem słynnego Thermomixa, nie tylko co roku podnosi cenę tego urządzenia, ale teraz podniosła koszt rocznego abonamentu na dostęp do platformy Cookidoo z 82 000 przepisów. Dotychczas roczny abonament kosztował 199 zł, a od 29 lipca 2024 cena wzrośnie do 259 zł, czyli o 60 zł, co stanowi podwyżkę o 30%.
Oczywiście ta cena dotyczy nowych użytkowników i powracających. Każdy, kto ma aktualnie wykupione Cookido i opłaca je regularnie, nadal będzie ponosić koszt 199 zł rocznie – jest tylko jeden kruczek. Jeśli tylko zdarzy się, że płatność automatyczna nie będzie mogła zostać zrealizowana (brak środków na koncie, przeterminowana karta) i płatność zostanie odrzucona, opłata automatycznie wrośnie do nowej stawki 259 zł.
Możesz skorzystać z promocji
Aktualna cena Thermomixa TM6 to kosmiczne 6455 zł i wraz z urządzeniem dostajemy 7-miesięczny dostęp do platformy Cookidoo (6 miesięcy za zakup + 1 za rejestrację nowego adresu email; uwaga: od 29 lipca przy zakupie urządzenia użytkownik dostanie 3-miesięczny dostęp) – po tym okresie, jeśli dalej chcemy korzystać z dodatkowych przepisów musimy opłacić roczny abonament 259 zł.
Do końca lipca Vorwerk ma dwie promocje na TM6 – każdy kupujący zgarnie gratis saturator SodaStream, a jeśli zdecydujesz się na opcję płatności w kredycie to jedną z 20 rat pokrywa Vorwerk (dostępne banki do Alior, Credit Agricole i mniej znany Cofidis).
Cookidoo nie jest obowiązkowe
Na szczęście Cookidoo nie jest to wymagane do normalnego korzystania z urządzenia – ma ono wgraną bazę 212 prostych przepisów i można bazować tylko na tym, co oferuje sam sprzęt, czyli 45 funkcjach manualnych. Dodam, że wśród moich znajomych mających Thermomixy nikt nie opłaca abonamentu na Cookidoo…
Akcesoria do TM6 to też ceny z kosmosu – przykładowo nakładka krojąca Thermomix kosztuje 575 zł, a Thermomix Sensor 695, a to przecież zwykła termosonda łącząca się z apką Cooking Center. Jedyny plus to dostępność większości części na stronie producenta od uszczelek, przez noże po naczynia.
Cenowo zabija też druga seria urządzeń firmy Vorwerk pod marką Kobold – najprostszy odkurzacz pionowy VK7 to koszt 4 955 zł, w wersji mopującej podłogi 7 235 zł, a ze wszystkimi końcówkami 9 795 zł. Kobold ma też w ofercie robota sprzątającego VR7 ze stacją opróżniającą zbiornik kurzu za „jedyne” 6 645 zł.
Zestaw kompletnej pionówki i robota to koszt 16 335 zł. Nie ma na naszym rynku droższych propozycji w kategoriach termorobotów, robotów sprzątających i pionówek od Vorwerkowych Thermomixów i Koboldów, a tak jak jeszcze TM6 broni się paroma przewagami nad tańszą konkurencją w konstrukcji lub funkcjonalności, tak już pionówka, czy robot oferują mniej od średniaków konkurencji, a co dopiero flagowych propozycji.
Co sądzisz o kolejnej podwyżce firmy Vorwerk? Tym razem nie podnieśli ceny TM6, a jedynie abonamentu. Jeśli jesteś posiadaczem, posiadaczką TM5 lub TM6, korzystasz z platformy Cookidoo i opłacasz coroczny abonament?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie polecam tm2