REKLAMA TOP.agd
wtorek, 2 lipca 2024, Szymon Marcjanek

Jaki ekspres ciśnieniowy kupić? 10 najlepszych modeli na początek 2025 roku

Saeco GranAroma SM6585 00 b
Saeco GranAroma SM6585/00

0 odpowiedzi na “Saeco GranAroma SM6585 00 b”

  1. Paweł pisze:

    czy warto kupic DeLonghi Dinamica Plus ECAM370.70.B ? widzę teraz jest za 2500

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Jak komuś odpowiada/nie przeszkadza system spieniania z karafką i stary design (ta seria ma następcę w postaci Magnifica Plus), to jak na 2500 zł jest to dobry ekspres.

  2. AnnUsia pisze:

    Witam Panie Krzysztofie świetna robota z tym rankingiem, najbardziej zaangażowana osoba jaką spotkałam na porównywarkach. Mój dylemat polega na tym, że najpierw celowalam w Siemens’a, ale zauważyłam , że pojawiło się bardzo dużo jednostek używanych i zastanawiam się czy jest to podyktowane ich awaryjnością czy jakością kaw 🤔 w związku z czym zaczęłam się zastanawiać czy Siemens czy nie lepiej DeLonghi ? Oby dwa ekspresy mieszczą się w moim zakresie cenowym do 2500 . Proszę o radę…. Pozdrawiam

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Hmmm, ciekawy temat, ale raczej nie zrzucałbym tego na barki awaryjności, bo to akurat niezłe ekspresy pod tym względem, poza elektroniką, typowe dla tych ekspresów awarie są łatwe usunięciu jak przeciekanie, a jak ktoś się pozbywa to raczej 2 powodów: paskudny, stary design (jako tako dobrze wyglądają dopiero nowe modele EQ700 i EQ900) i największe wymiary na rynku.

  3. Mero pisze:

    Dzień dobry Panie Krzysztofie. Świetny artykuł i porównanie, dziękuję. Bardzo proszę o wskazanie ekspresu, który spełnia 3 warunki: 1. ma zbiornik na mleko zewnętrzny, czyli rurkę, którą można włożyć również do kartoniku z mlekiem. 2. Jest biały lub kremowy. 3. Do 4000 PLN.
    Z góry dziękuję za pomoc!😊

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Saeco GranAroma SM6580/20 – ładny, biało-czarny, ze świetnym systemem mlecznym, lecz z dość wymagającym w czyszczeniu blokiem zaparzającym – wymaga smarowania, częstego czyszczenia i okresowej wymiany uszczelek;
      Krups Intuition Preference EA872A10 – najprostszy w czyszczeniu system zaparzania, tylko tabletką, spieniacz nieco gorszy niż w Saeco bo wężyk trzeba przepłukiwać ręcznie pod kranem, ale poza tym to niezły model w kremowej kolorystyce, gratis dają zestaw sztućców WMF Boston 30 elementów o wartości realnej 450 zł.
      Nivona CafeRomatica 779 – niezbyt urodziwy, ale front ma biały, niezły spieniacz z autopłukaniem, blok zaparzający podobny do tego w Saeco, ale nie wymaga smarowania, nie lubi się z kawami pylącymi, mocno zmielonymi (zapycha się).
      Większość białych ekspresów w tym budżecie to jednak DeLonghi z karafkami spieniającymi, a potem kilka świetnym modeli ma Jura, ale to ceny powyżej 5000 zł.

  4. Paweł pisze:

    Dzień dobry, Panie Krzysztofie, korzystając kiedyś z Pana porad kupiłem ekspres Siemens eq6 plus s700 , jestem bardzo zadowolony. Poszukuję czegoś dla rodziców chciałbym aby był porządny w podobny budżecie co siemens – czy aktualnie są jakieś inne godne polecenia ? Wpadł mi w oko teraz przeceniony model : Melitta Barista T Smart Silver F83/0-101 bardzo proszę o poradę ewentualnie plusy i minusy tego egzemplarza – jak wypada w porównaniu z siemensem i czy może zdecydować się na coś zupełnie innego ?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To dobry ekspres pod względem systemu spieniania, czy zaparzania, obsługa banalnie prosta, a wady widać gołym okiem – jest paskudny 😀 – pełno plastiku w połyski, plastikowego chromu, więc rysuje się i paskudzi od samego patrzenia – poza tym nie ma większych wad. Podobnie jak w Siemensie trzeba dbać o blok zaparzający, czyścić regularnie, okresowo wymieniać oringi, załączać programy czyszczenia zgodnie z zaleceniami lub nawet częściej i dbać o system mleczny w wylewce, a będzie długo służyć.

  5. Dorota pisze:

    Panie Krzysztofie, pomocy proszę. Czytam czytam i nie potrafię się zdecydować. Szukam cichego expresu na kawę ziarnistą i mieloną. Nie musi mieć super bajerów i wyboru 20 sztuk. Najlepiej żeby był samoczyszczący. W okolicach 2500-3000 zł. Spieniacz mleka najmniej skomplikowany. Znajdzie się coś ?

  6. Julita pisze:

    Dzień dobry, po przeczytaniu artykułu oraz komentarzy, nadal nie mogę się zdecydować co wybrać:
    1) Melitta Latte Touch
    2) Siemens EQ6 s300

    Proszę o pomoc, co wybrać

  7. Dorota pisze:

    Czy
    ekspres De Longhi Autentica ETAM 29.660 SB jest dobrym wyborem ?

  8. Rafał pisze:

    Witam jak Pan ocenia express Delonghi Eletta Explore ECAM450.86.T cold brew warto zainwestować 4500 za taki express czy lepiej coś innego w tej kwocie.jak z awaryjnoscią tego express???

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To jeden z najbardziej wypasionych ekspresów na naszym rynku w tej cenie, ciężko go na papierze przebić. Sterowanie jest intuicyjne, funkcjonalnie nie ma wad, blok zaparzający taki sam jak w każdym DeLonghi, osobiście nie przepadam za spieniaczami bazującymi na karafce, ale nadal są zwolennicy tego rozwiązania. Pod względem awaryjności to akurat seria Eletta Expole należy w tej marce do najbardziej awaryjnych, co też widać po opiniach w sieci.
      De’Longhi PrimaDonna Soul ECAM610.75.MB to w teorii wyższa seria, ale i starsza, nie ma z nią większych problemów, konstrukcyjnie jak każde DeLonghi, tylko im droższy, tym więcej napoi, opcji personalizacji.

  9. Andrew pisze:

    Witam,
    potrzebuje porady, planuje kupic ekspres na sporadyczne picie kawy, glownie weekendy i od czasu do czasu w tygodniu.
    Jako ze ekspres nie bedzie uzytkowany intensywnie to nie chcialbym wydawac na niego miliona monet. Mysle o budzecie pomiedzy 2500-3000zl.
    Patrzylem na Philips LatteGo seria 5500 lub De Longhi Dinamica Plus .
    Porownujac te dwa ekspresy i nie biorac pod uwage wygladu bo to kwestia indywidualna – ktory z nich bylby lepszy w moim przypadku?
    Mozna ewentualnie poprosic o jakas alternatywe na podobnym poziomie cenowym i jezeli chodzi o jakosc / funkcjonalnosc?
    Z gory dzieki i pozdrawiam !

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Oba z karafką spieniającą – ta w D lepiej spienia i ma regulację spieniania, a karafka z P jest najłatwiejsza w czyszczeniu. Oba mają wyjmowane bloki do mycia, choć w Philipsie wyjmujemy całość systemu, a w DeLonghi tylko połowę – wewnętrzny element tłoka z uszczelką zostaje w ekspresie. Oczywiście łatwiej czyści się blok z DeLonghi z wyjątkiem tego co zostaje w ekspresie, a blok z Philipsa wymaga dodatkowo smarowania i okresowej wymiany oringów. Funkcjonalnie i pod względem listy kaw podobne ekspresy, jedynie widać sporą różnice w samych projektach – Dinamica Plus to staroć, a LatteGo 5500 to niedawno odświeżona seria mają tylko kilka lat stażu rynkowego. Osobiście poszedłbym raczej w coś z wężykowym systemem spieniania.

      • Kuras pisze:

        Posępne się pod pytanie, ponieważ też po wielu przeczytanych opisów skłaniałem się między DeLonghi lub Phillips. Skoro DeLonghi to staroć to czy istnieje jakaś odświeżona wersja godna uwagi? Pozdrawiam

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nowości to serie: Magnifica Plus (mniej więcej odpowiednik Dinamica Plus), Magnifica Evo Next (Dinamica), Rivelia jako totalna nowość z wymiennymi pojemnika na ziarno.
          Jeśli chodzi o system zaparzania to nadal do każdego modelu wsadzają ten sam system, z minimalnymi różnicami, ale w nowszych chociaż rozbieranie karafki do mycia nie wymaga użycia śrubokręta, łatwiej wymienić oringii w systemie zaparzania.

          • Kuras pisze:

            Dziękuję za informację. Najprawdopodobniej zdecyduję się na De’Longhi Magnifica Plus ECAM 320.60.B .
            Chyba, że jest jeszcze inny ekspres, któremu warto się przyjrzeć w kwocie do 3 tys.

          • Krzysztof Kulikowski pisze:

            Jeśli ma mieć karafkę z dyszą spieniającą, a nie wężyk to będzie ok.

          • Kuras pisze:

            Dziękuję za informację. Kupiłem ten ekspres. Czy to normalne,że po 4 dniach na wyświetlaczu widać ryski? Nie był czyszczony żadną szorstką ściereczką, a już widać zarysowania. Aż tak słabe teraz robią?

          • Krzysztof Kulikowski pisze:

            Jasne, to norma – DeLonghi, Krups, Melitta, Miele (i nie tylko) stosując czarny tani plastik w połysku na swoich panelach sterowania, bardzo szybko łapią zarysowania – wystarczy choćby nawet ściereczką z mikrofibry przejechać żeby usunąć kurz i odciski palców, a już zostają rysy.

  10. MARIUSZ pisze:

    Dzień dobry,
    Panie Krzysztofie jaki ekspres ciśnieniowy poleciłby Pan dla jednej osoby. Cena do 3500 zł.

    • Mariusz pisze:

      Serdecznie dziękuję

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Saeco GranAroma SM6585/00 – świetny system mleczny, wygodne sterowanie, blok wymagający najwięcej ,,opieki”
      Siemens EQ700 classic TP703R09 – świetny ekspres z bardzo dobrym spieniaczem, dużym wyborem kaw, dobrze zaprojektowaną elektroniką, choć niezbyt płynną i z sporą ilością elementów wewnętrznych do czyszczenia
      Jura C8 Piano Black (EA) – entry level segmentu premium – nie ma tylu kaw co modele wyżej, ale to już ekspres z pełnowymiarową jednostą zaparzającą Jury w dość kompaktowej obudowie i z samoczyszczeniem bloku zaparzania.
      Krups Intuition Experience + EA877D – ekspres z samoczyszczącym się blokiem, najmniejszy w tej półce cenowej gabarytowo z ładną obudową i banalnie prostą obsługą, jedynie na minus fakt, że wężyk trzeba płukać ręcznie.
      Na koniec spory wybór z marek Nivona i Melitta, przykładowo: Nivona CafeRomatica 825 , Melitta Barista T F83/0-002 .
      Aktualnie w dobrej cenie jest Siemens, Krups ma gratis zestaw sztućców o wartości ok. 450 zł, a te nieco przekraczające budżet często są przeceniane poniżej 3500 zł.
      Osobiście z tego wszystkiego wybierałbym między Saeco i Siemensem, choć Krups i Jura też ciekawe.

  11. Anna^ pisze:

    Witam serdecznie .Proszę mi powiedzieć jaka jest różnica:( oprócz ceny) między Jura Z10 a Jura E8 EC .Pije czesto kawę.Zalezy mi na jak łatwiejszym czyszczeniu expresu.
    Czy nie warto jednak przepłacać?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To zupełnie inne konstrukcje, 2x różnica w cenie, więc nie ma sensu ich porównywać, jak już to do Jury Z10 możemy porównywać model Jura J8 Twin
      Jeśli w budżecie jest Z10 to nie ma co się zastanawiać, to ich najlepszy model, ma prawdziwe cold brew, świetne sterowanie, wyciszenie pracy, jeden z najlepszych systemów spieniania.

  12. Pawep pisze:

    Panie Krzysztofie przymierzam się do zakupu Jury E8 , czy warto dopłacić do nowszego modelu EC ?

  13. Ilona pisze:

    Ja mam ekspres firmy Ariete i bardzo sobie zachwalam, dobrą jakością i wytrzymałością

  14. Kpiotr pisze:

    Dzień dobry,

    Potrzebuję pilnej rady. Niestety wczoraj po 4.5 roku i 5500+ wykonanych kawach, ekspres Saeco Lirika OTC wyzionął ducha – zaczął wlewać kawą do środka tacki ociekowej zalewając blat 😉

    Pytanie, jaki ekspres warto teraz kupić? Budżet 2.5 – 3k złotych, dziennie od 4 – 6 kaw. Wymagany system spieniania mleka – łatwy w czyszczeniu. Dobry dostęp do części zamiennych i ogólnego czyszczenia/podstawowego serwisowania – w Saeco jest troche zabawy z tym smarowaniem i być może trochę za bardzo to zaniedbałem.

    Bierzemy pod uwagę:

    Philips LatteGo EP55**
    Saeco GranAroma
    Siemens EQ6

    DeLonghi -> ten system spieniania mleka jest chyba niezbyt higieniczny?

    Proszę o jakieś wskazówki 🙂

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Taka awaria nie oznacza końca ekspresu – to może być proste i tanie w naprawie, jakiś wężyk mógł się poluzować, nawet jakby to cały blok zaparzający byłby do wymiany to kosztuje 250-300 zł.
      A jeśli ma to już być nowego to z wymienionych Saeco i Philips nadal mają te same bloki wymagające nie tylko czyszczenia, ale i smarowania. Za to Saeco stosuje juz dużo wygodniejsze systemy spieniania z wężykiem, a nie karafkę jak w DeLonghi. Spieniacz LatteGo z Philipsa może i jest najprostszy w czyszczeniu, ale łatwo go uszkodzić – wisi na takim bolcu mało stabilnie, do tego obie części spina jeden bolec z plastiku, który lubi pęknąć, do tego samo spienianie nie jest jakieś wybitnie dobre.
      Siemens bez większych wad poza tym, że to duży i niezbyt ładny kloc ze starą elektroniką, blok zaparzający podobny do tego z Saeco i Philipsa, ale nie wymaga smarowania, system spieniania na wężyku.
      DeLonghi robi niezłe ekspresy, ale osobiście nie jestem fanem systemów spienia na karafce ze zintegrowaną dyszą – miałem podobny system w Saeco Incanto, testowałem też DeLonghi Dinamicę Plus i jednak wężyk jest dużo wygodniejszy.

      • Kpiotr pisze:

        Dziękuję za szybką odpowiedź. Tam na pewno blok byłby do wymiany plus być może jakiś zawór/wężyk gdzieś dalej. Zdecydowaliśmy, że chcemy jenak coś nowszego.

        Pytanie – czy każdy blok zaparzający w Saeco / Philips jest taki sam? W przyapdku awarii w Gran Aroma, moge po prostu kupic nowy za około 300zł i przełożyć? Ewnetualnie, czy są jakieś pro-tipy jak to najlepiej smarować?

        Jeżeli chodzi o Siemens, czy jest jakaś nowsza nie dramtycznie droższa seria, która nie wygląda tak topornie? Mam wrażenie, że połowa ich portfolio to różne wariacje EQ6…

        Pozdraiwm,
        Piotr

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nie są takie same, bloków jest wiele wersji, choć na 1 rzut oka wyglądają tak samo.
          W dobrej cenie są ostatnie sztuki Siemens EQ700 classic TP703R09 – jeszcze większa krowa, ale wygląda już nowocześnie i ma inny blok zaparzający, a także wygodniejsze sterowanie, więcej napoi. Z cashbackiem 300 zł od producenta wychodzi po 2999 zł.

          • Kpiotr pisze:

            Z tego co widzę, EQ.700 classic niestety ciężko będzie znaleźć w jakieś dużej oficjanej dystrybucji.

            Pozostaje zatem na placu boju:

            Saeco GranAroma
            Siemens EQ6

            Jakaś finalna rada, co będzie przyejmniejsze w użytkowaniu i bardziej bezobsługowe? 🙂

          • Krzysztof Kulikowski pisze:

            Osobiście mam sentyment do Saeco, do tego wolę ich panel sterowania, a wężyk czyści się jeszcze lepiej, jest też lepszej jakości, bloki podobne, więc przebolałbym potrzebę smarowania w Saeco i zdecydowałbym się na Pana miejscu na Saeco GranAroma.

          • Kpiotr pisze:

            Dziękuję za wszystkie rady.

            Wczoraj zakupiłem SAECO GranAroma SM6582/30 w cenie 2999 zł.

            Rzeczywiście widać przeskok generacyjny, a Siemens wyglądał przy nim jak frytkownica.

          • Krzysztof Kulikowski pisze:

            Heh dobre porównanie 😉

  15. Przemek pisze:

    Zastanawiam się nad Nivona 8101 jednak nie wiele można jak na razie znaleźć na jej temat (głównie prezentacje marketingowe). Czy słyszał Pan coś na temat nowej konstrukcji bloku zaparzającego użytego w tej wersji albo na temat tego modelu w ogóle?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Sam jestem bardzo ciekaw tego modelu, ale poza oglądaniem na targach i zabawą w jednym sklepie, nie miałem okazji go przetestować ,,domowo”, ani nie znam nikogo kto go kupił. Konstrukcja bloku wydaje się ulepszona, jest bardziej zabudowany, więc mniej będzie się paskudzić kawą, według producenta ma też większy tamping, zmienione sito na takie, które już nie zapychać się kawą o mocnym stopniu mielenia, do tego jest cichszy – to akurat słyszałem na własne uszy. Sterowanie minimalistyczne jak w każdej Nivonie, bryła jedna z najładniejszych w tej marce od lat. Niestety pod względem jakich mankamentów, czy wad jeszcze jest za wcześniej na info zwrotne z rynku.

  16. MaciejHabr pisze:

    jesli ktos szuka czegos prostego w uzytkowaniu, co robi dobra kawke i ma pare profili, zeby zapisac preferencje kazdego domownika, to smialo moge polecic philipsa lattego 5547 – mega dobrze mi sie sprawuje od paru tygodni

  17. Kasia pisze:

    Witam, Mama poprosiła o poszukanie informacji o ekspresach trafiłam na Pana artykuł. Rodzice chcą kupić ekspres nie za drogi i łatwy w utrzymaniu czystości podała dwa ekspresy:
    Melitta Latticia OT F30/0-100
    Nivona 756 .
    Co Pan sądzi ?🙂

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Melitta to wąski model 20 cm szerokości i o sporej głębokości. Nivona to już standardowy ekspres. Korzystają z tego samego bloku zaparzającego, nie lubią się z kawami mocno mielonymi, pylącymi – uwielbiają się wtedy zapychać jednoski zaparzające i trzeba je rozbierać. Systemy spieniania na podobnym poziomie, młynki stalowe, głośność też, nieco nowocześniejsze sterowanie ma Nivona. Systemy mleczne w obu czyszczą się automatycznie, ale za to jednostkę zaparzania trzeba wyciągać do mycia, dbać o nią, bo inaczej się rozreguluje. W okolicy 2000 zł nie ma jakiś wybitnych ekspresów, więc obojętnie, który z tych 2 wybiorą.

  18. Izabela pisze:

    Dobry Wieczór. Kompletnie się nie znam, dlatego tu trafiłam. Czy może Pan polecić ekspres ciśnieniowy. Moje oczekiwania: dla jednej osoby. Do kaw mlecznych ( miło by było jak również z możliwością na zimno) łatwy w czyszczeniu. Prosty w obsłudze. Do ceny max 4200

    I jeszcze jedno pytanie, czy są jakieś dobre, które by Pan mógł polecić ekspresy o wyglądzie retro?(kremowy, beżowy) czy może Pan polecić jakiś.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      W wyglądzie retro prawie nie ma ekspresów, jakieś pojedyncze Smegi chińskiej produkcji sprzedawane w cenach 2-3 razy wyższych niż te same konstrukcje pod innymi markami. Z kolbowych jest większy wybór w retro bo są jeszcze Ariete i parę innych marek.
      Z automatów do 4200 zł wybór będzie spory. Kwestia podstawowa to czy woli Pani spieniacz z karafką, czy wężykiem?

      • Izabela pisze:

        z wężykiem chyba jest prostszy?

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Na pewno wygodniejszy według mnie system. Na BF może uda się wyrwać w okolicy budżetu Jurę E8 EB – teraz po 4700 zł, ale powinny trafić się promki.
          Z nieco tańszych, a z wężykiem polecić mogę w podobnym budżecie Siemensa EQ700 lub starsze EQ6 s500 i s700, Niovny 790 , 820, 821, czy Melitta Barista T F83 w różnych wersjach.

          • Izabela pisze:

            Bardzo dziękuje za odpowiedzi. A ja jeszcze taki znalazłam: CoffeeFormat Free https://www….ormat-free. Czy mógby Pan rzucić na niego okiem, jako ekspert? Taki zgrabny design ma.I cenę połowę mniejszą. Nie wiem, czy Pan zna tę linię. Słyszał Pan o nich?

          • Krzysztof Kulikowski pisze:

            Dr Coffee to marka chińskiego KingClean, dla mnie bardziej znana z odkurzaczy Jimmy. Z ich ekspresami miałem styczność tylko na targach i raz piłem kawę z modelu H2, tego wskazanego nie widziałem na oczy, więc opinii z mojej strony brak. Cena niezła, ale jak wygląda kwestia konserwacji bloku, jak spienia mleko – nie mam pojęcia, na necie brak sensownym testów, same słabe prezentacje ekspresów tej marki, a tego modelu zero.

      • Izabela pisze:

        Kompletnie się nie znam, ponieważ jestem anty techniczna to jakiś prostszy w użyciu. Najbardziej to po prostu nie mam pojęcia z tylu na rynku dostępnych, który w ogóle. Jeśli mi chodzi tylko o kawy mleczne, a nie jakieś super espresso żeby robiło. Bo czarnych kaw w ogóle nie piję, zawsze i tak dolewam do nich mleko. Ale jako koneser (wiem, że to sprzeczność, jak można byc koneserem kawy i pić ją z mlekiem ;)) ale jako koneser pysznej kawy to zależy mi na dobrej w smaku i, żeby była pyszna pianka. Z automatów wtedy które by Pan polecił rozważyć. A z tych retro kolbowych to lepszy wg Pana Icona vintage czy Dedica art

  19. Izabela pisze:

    Panie Krzysztofie, jeszcze mnie naszło jedno pytanie. A może w ogóle jak będę sama używać i tylko kawy mleczne. To może powinnam się zastanowić raczej nad kolbowym. I tu np. myślałam o Icona Vintage De Longhi

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To, że będzie tylko 1 osobna korzystać, nie znaczy, że nie opłaca się zakup ekspresu automatycznego 🙂
      Ale sam kolbowy DeLonghi spoko.

  20. Karolina pisze:

    Dzień dobry,przymierzamy się do zakupu pierwszego ekspresu do kawy. Oglądamy,gdybamy i ciężko wybrać bo jest ich aż tyle. Czy za 3000zl kupi się już dobry ekspres? Co Pan sądzi o Siemens EQ6 plus TE655319RW ? A może Pan nam coś poleci? Pozdrawiam serdecznie.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To stara i sprawdzona seria, jest sensowna jeśli komuś nie przeszkadza rozmiar i design nie z tej epoki 😉
      Czyszczenie w miarę proste, dobry system spieniania, łatwe sterowanie, a typowe awarie dość łatwe w usunięciu (przeciekanie).

  21. Mariusz pisze:

    Dzień dobry,
    Panie Krzysztofie, który ekspres wybrać Mellita latte select , ci touch czy nivona 8101 ? Proszę o opinię.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Nivona 8101 ma nowy blok zaparzający dużo lepszy od tego starego stosowanego w innych Nivonach, wszystkich Melitta i Miele, więc jeśli jest w budżecie, to warto go kupić, choć to nowy model, więc opinii o ewentualnych mankamentach brak.

      • Mariusz pisze:

        Prosiłbym jeszcze o opinię o ekspresie miele 5510 . Czy warto go kupić?

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nie jestem fanem ekspresów Miele z uwagi na ich wygląd i sterowanie, ale pod względem samego systemu zaparzania, korzystają z tych samych bloków co Nivona i Melitta, kawę robią dobrą, obsługa standardowa, spienianie na wężyku, jedynie ten design i ceny…

  22. Norbi pisze:

    Dzień dobry, zastanawiam się nad kupnem ekspresu DeLonghi Rivelia EXAM440.55.B , warto? Jest dobra oferta dzisiaj w media markt to bym go kupił.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      3000 zł to normalna cena tego ekspresu, jedynie można uzyskać 300 zł rabatu w promocji 100 za każde 1000 zł i 100 zł zwrotu od DeLonghi + 2 kg kawy. Sam ekspres ciekawy z uwagi na wymienne zbiorniki kawy, ale bardzo nieergonomiczne zaprojektowano ekran dotykowy na płasko zamiast pochylony do użytkownika, nie wiemy jeszcze jak sobie radzi mechanizm wymiennych zbiorników, a osobiście nie jestem fanem spieniaczy zintegrowanych z karafką, wygodniejsze moim zdaniem są systemy z wężykiem.

  23. Dagmara pisze:

    Panie Krzysztofie, a co Pan powie na temat ekspresów Smeg. Jak każda kobieta patrze na wyglad, i mogę jedynie stwierdzić że mnie urzekają. Maz oczywiście twierdzi, że to wyrzucenie pieniędzy w błoto… fakt jestem jedyna osoba co piję kawę. Zwykła z mlekiem i naprawdę nie potrzebuje 30 programow, a mycie kolby po każdym użyciu jakoś mnie zniechęca i wole automatyczny

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Chińskie konstrukcje warte 1000-1500 zł z ładną obudową i 2x wyższą ceną za napis Smeg – te same konstrukcje ma w ofercie Beko, Amica, Sencor, Tchibo i wiele innych marek. Totalnie nieopłacalny sprzęt – niestety mąż ma rację 😉

  24. Anna pisze:

    Dzień dobry,
    Szukam ekspresu w okolicach 3 tys i zastanawiam się głównie nad 2 Simensami Siemens EQ6 plus TE651319RW oraz SIEMENS EQ.500 TP517R03 . Czy można prosić o pomoc i doradzenie w wyborze? A może coś innego w podanym przedziale cenowym by Pan polecił?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Zdecydowanie pierwszy lepszy z uwagi na stary i sprawdzony blok zaparzający, a seria EQ500 ma tragiczny blok z dostępem od frontu, lub się zacinać – omijać szerokim łukiem.

  25. andrzejsk pisze:

    Dzień dobry.
    3 lata temu jak szukałem ekspresu to bardzo Pan nie polecał Krupsa ze względu na awaryjność. Widzę ,że teraz jest w rankingu KRUPS Intuition Experience+ EA877D . Czy coś zmieniło się w tej kwesti? Potrzebuję kupić kolejny ekspres i się zastanawiam czy warto ze względu na ten samoczyszczący blok. Polecona Mellita Latitcia OT działa super.
    pozdrawiam

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Nic się nie zmieniło, ale sporo osób szuka czegoś z automatycznym czyszczeniem bez wyjmowania bloku zaparzającego jak w markach premium, ale jednak chcą wydać max. 3500 zł – dlatego Krups pojawił się w topce, a akurat te ich flagowe modele są najmniej problematyczne – najgorsza seria to Evidance, a Intuition dają radę. Trzeba tylko dbać.

  26. Renia pisze:

    Witam. Poszukuję swojego pierwszego ekspresu a kompletnie na tym się nie znam. Budżet jakim dysponuje wynosi 3000zl. Na co dzień stawim zdecydowanie na kawy mleczne i wolałabym, aby ekspres miał wężyk do mleka. Przez to pod rozwagę biorę głównie Simensa oraz Krupsa. Skłaniam się przyznam do KRUPS Intuition Preference+ EA875U10 . Wizualnie prezentuje się najlepiej, ale wiadomo są ważniejsze rzeczy w ekspresie niz wygląd. Zwłaszcza, że czytałam, że Krups bywa awaryjny. Stąd myślę również o Simensie eq6 lub eq500. Na który najlepiej postawić? A może jeszcze nad jakimś innym powinnam się pochylić?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      EA875U to dobry ekspres pod względem systemu zaparzania i prostoty sterowania. Może nie ma aż tylu napoi i opcji co najnowsze modele konkurencji, ale to po prosty sensowny średniak w kompaktowej obudowie i z ładnym designem, bez potrzeby wyjmowania bloku zaparzającego do czyszczenia, a jedynie wymagający ręcznego przepłukiwania wężyka kawy. Jeśli się będzie o niego dbało zgodnie z zaleceniami producenta, to nie będzie stwarzać większych problemów.

      • Renia pisze:

        A czy istnieje duża różnica między Ekspres KRUPS Intuition Preference+ EA875U10 a KRUPS Intuition Experience+ EA877D ? Czy zawiera się ona tylko w liczbie dostępnych kaw?

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          15 vs 21 napoi, 2 vs 8 profili użytkowników, front z plastiku vs ze stali, EA877D jest dodatkowo wygłuszony i robi 3 rodzaje kaw mrożonych, ale w EA875U też je można zrobić tylko manualnie.

          • Renia pisze:

            Zauważyłam, że jest mniej więcej 200zl różnicy między oboma. Czy warto dopłacić do tego wygłuszenia i I frontu ze stali? Bo tylu profili użytkownika na pewno nie potrzebuje, wątpię bym też korzystała z tak dużej liczby rodzajów kaw.
            A czy jest jakiś inny ekspres w podobnych, zgrabnych gabarytach, który byłby lepszy w podanym przedziale finansowym. Czy ten naprawdę do codziennego, domowego użytku jest jak najbardziej odpowiedni?

          • Krzysztof Kulikowski pisze:

            Normalnie ceny sugerowane tych modeli to 3199 zł i 3799 zł, a teraz wychodzi po prostu mnie i to nawet nie są jakieś promocje, tylko okresowe spadki cen na te modele. Oba będą ok, bardziej to już kwestia to bardziej się podoba pod względem koloru i pasuje o kuchni, jeśli jasna stal szczotkowana przejdzie to lepiej brać model EA877D , będzie ciszej i nieco lepiej w temacie spieniania (ma 2 dysze w wylewce, a nie jedną).

  27. Krzysztof pisze:

    Kompaktowy do do domu i z nirmalną ceną. 3 tys. Do chaty to przesada.

  28. Aleksandra pisze:

    Dzień dobry
    Bardzo proszę o polecenie ekspresu:
    -jak najmniejszego
    -z automatycznym spieniankem mleka
    -łatwego w obsłudze i czyszczeniu
    Dziękuję i pozdrawiam.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To już kwestia w jakim wymiarze ma być najmniejszy – najpłytsze są Krupsy Evidance jak KRUPS EA895E Evidence One – 36 cm głębokości, najwęższe Melitta Latticia OT frosted black F30/0-100 20 cm.

      • Aleksandra pisze:

        Dziękuję, a jeśli poświęciłabym trochę więcej miejsca czy któreś z tych modeli: DeLonghi Dinamica ECAM359.55.B , Nivona 756 , Nivona 791 byłyby lepsze od tych najmniejszych wymienionych przez Pana? Czy nie ma tu tak dużej różnicy, żeby iść na ustępstwa?🙂

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nivony będą konstrukcyjnie zbliżone do Melitty (ten sam blok zaparzający i podobny system spieniania), jedynie mają już normalne gabaryty i więcej napoi, czytelne wyświetlacze. DeLonghi to zupełnie inny ekspres – bez wężyka, a z karafką zintegrowaną z dyszą – osobiście wolę i polecam rozwiązanie z wężykiem. Nivona, Melitta mają w całości wyjmowany do czyszczenia blok, okresowo wymieniamy w nim też oringi. DeLonghi ma połowicznie wyjmowany blok, wyciąga się tylko dolną część, reszta zostaje w ekspresie, w tym główny oring. Krups to system ze stalowym blokiem i 30 kg tamingiem, więc nie wymaga wyjmowania i ręcznego czyszczenia robi to samemu. Każdy z tych ekspresów warto po paru latach oddać do serwisu na przegląd lub samemu kupić zestaw serwisowy, wymienić oringi, rurki itp.

  29. Ewelina pisze:

    Dzień dobry. Z racji zbliżających się promocji rozglądam się za ekspresem i już od dłuższego czasu śledzę komentarze i topki i dalej nie wiem który wybrać. Według Pana KRUPS Intuition Experience+ EA877D czy DeLonghi Eletta Explore ECAM450.55.S czy możejednak jeszcze coś innego?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To zupełnie inne ekspresy. DeLonghi wypasiony z masa napoi, 2 karafki spieniające w zestawie, duży rozmiar sprzętu, połyskujący, rysujący się plastik, częściowo wyjmowany blok zaparzający do czyszczenia, kawy mrożone w obniżonej temperaturze (jeszcze bez cold brew), z wygodnie wyjmowanym zbiornikiem wody z przodu, ale tylko 1,8 l pojemności. Krups to model bardzo kompaktowy jeden z płytszych na rynku, wykończony stalą, dużo ładniejszy, cichszy, z dużym zbiornikiem 3 l, ale z tyłu, mniejszą ilością napoi, prostszym systemem sterowania bez tak szerokiej personalizacji jak w DeLonghi, kawy mrożone o poziom niżej niż w DeLonghi bo robi je na gorąco, a to lód ogarnia temat. Systemy spieniania też zupełnie inne – osobiście wolę wężyk z Krupsa niż zintegrowaną dyszę z karafką w DeLonghi – oba muszą być zadbane i czyszczone. W Krupsie blok zaparzajacy jest stalowym, wstępnie wyparzany i z 30 kg tampingiem, czyści się sam, a DeLonghi to wymaga wyjmowanie jego dolnej części do czyszczeniu, górna część z głównym oringiem zostaje w ekspresie i też wymaga okresowego czyszczenia.

    • E pisze:

      Jeszcze taka nowośc KRUPS Evidence Wilmotte EA89W4 , godna uwagi?

      • Krzysztof Kulikowski pisze:

        Bezsensowny model moim zdaniem – do nieco ładniej wykończony zwykły Evidence, a w cenie wyższej/lepszej serii Intuition

  30. Robert pisze:

    Dzień dobry. Szukamy solidnego ekspresu z kawami mlecznymi. Budżet do 3000 zł. Jaki wart wybrać?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Dziś ma Pan sporo promocji na prawie wszystkie marki. Do 3000 zł kupi się:
      – Siemens: seria EQ.6;
      – DeLonghi: Dinamica, Dinamica Plus, Magnifica Evo Plus, Rivelia, Magnifica Plus;
      – Philips LatteGo 5400;
      – Saeco Gran Aroma;
      – Krups Intution Preference+;
      A do tego sporo modeli Melitta, Nivona.
      Kwestia indywidualnych wymagań, tego czy chce się czyścić blok zaparzający, czy preferuje się spieniacze z wężykiem, a może zintegrowaną karafką, itp…

  31. Paweł pisze:

    Od 3 lat używam ekspresu ciśnieniowego PHILIPS EP5447/90 LATTEGO . Duży wybór kaw, prosty w obsłudze, łatwe mycie. Na te święta kupuję rodzicom jako prezent bo to był na prawdę udany zakup.

  32. Damian pisze:

    Czy ekspres ECAM450.65.G ma jakieś różnice oprócz dzbanka z modelem ECAM450.67.G ? Te ekspresy ze zdjęcia wyglądu i opisu wyglądają na to samo ale chciałem się upewnić. Z góry dziękuję.

  33. Ekspres pisze:

    Witam Panie Krzysztofie i proszę o opinię odnośnie ekspresu do kawy nivona Cube 4106 . Czy warto mieć go na codzień. Czy z dobrych materiałów jest zrobiony i pobędzie dłuższy czas. Poszukuję ekspresu do 2500 tys. Czy da się coś nie dużego a fajnego. I żeby to nie był podły plastik.
    Pozdrawiam serdecznie
    Hanna Rakowska

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Wariacja na temat ekspresu kolbowego – ciekawy sprzęt, w wielu wersjach kolorystycznych, widziałem je na targach, wykonane są porządnie, ale nie miałem okazji przetestować. Jak na nietypową kolbę to dość drogi sprzęt, już Jura ONO jest tańsza, a do 2500 zł można kupić dobry ekspres automatyczny…

  34. Verty pisze:

    Panie Krzysztofie czy są ekspresy w których przyrządzi się także giraca czekolade?

  35. Paulina pisze:

    Dzień dobry Panie Krzysztofie, mam wielki dylemat odnośnie wyboru ekspresu z systemem bez karafki. Ostatecznie wybór padł na Saeco Grandaroma SM6580 , jednak chwilę przed decyzją naczytałam się o dość skomplikowanej konserwacji oraz wysokiej głośności. Czy faktycznie jest, aż tak źle jak piszą na forach?
    Dodatkowo w oko wpadły mi egzemplarze Siemens EQ700 i Jura E8(EB) . Który z tych modeli Pana zdaniem jest wart uwagi?
    Jakie są różnice między najtańszym EQ700 TP703R09 , a innymi ekspresami z serii 700, które są ok. tysiąca droższe? Chodzi tylko o dodatkowe cold brew i tacę do podgrzewania szklanek?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Blok zaparzający jest podobnej konstrukcji do wielu innych firm, wymaga mycia i okresowego smarowania, a co dłuższy czas wymiany oringów – inne bloki nie wymagają tylko smarowania.
      Jura E8 to ekspres bez wyjmowanego bloku, samoczyszczący, z segmentu premium – świetny sprzęt z zupełnie innej półki.
      Co do głośności GranAromy to tak, są to dość głośne ekspresy, ale też bez przesady – poza tym to fajne konstrukcje z dobrym spienianiem.

  36. Jacek pisze:

    Witam !
    Potrzebuję pomocy przy wyborze swojego pierwszego ekspresu do kawy. Budżet to 4000 zł i musi być z osobnym pojemnikiem na mleko najlepiej z jakimś systemem czyszczącym wężyk do mleka.

  37. Kacper pisze:

    Witam . Czy mógłby Pan coś więcej powiedzieć o modelu Nivona 8101 ? Zainteresowałem się tym modelem ze względu na fajną ofertę w cenie 4299 z 5 letnią gwarancją. Czy może jednak kierować się w jakiś ekspres ?

  38. Jola pisze:

    Czy mógłby się Pan podzielić opinią na temat ekspresu Dr Coffee H1 lub Dr Coffee H2 ? Będę wdzięczna. Dziękuję

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Nie miałem z nimi większej styczności poza targami i wypiciem 1 kawy z H1. Ekspresy chińskie od KingClean, bardziej firmę znam z marki Jimmy i ich pionówek. Kiedyś szukałem o tych ekspresach info w sieci i ogólnie miały spor pozytywnych opinii, ale sam niestety ich nie polecę bo nie znam.

      • Jola pisze:

        Dziękuję! Mocno się waham z powodu potencjalnych problemów z gwarancją bo opinie znajduje bardzo skrajne. Może w takim razie zostanę przy Nivonie.Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź.

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nie wiem jak z Dr Coffe, ale Jimmy w PL ma tragiczny serwis i dostępność części, raczej trzeba liczyć na AliExpress 😉

          • Jola pisze:

            Stąd już podjęta decyzja że dr coffee nie będzie zakupiony. Na innych forach też widziałam narzekania na serwis :/

  39. Ania pisze:

    A czy znajdę coś kompaktowego, tzn do małej kuchni i na jedną osobę? Który ekspres ciśnieniowy będzie najmniejszy? Do tej pory używałam tylko takiego, który się stawia na kuchence, jak czajniki onegdaj:-)

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To zależy w jakim wymiarze – na szerokość najmniejsze z markowych są Melitta Latticia OT – 20 cm szerokości, ale za to są głębokie na 46 cm.
      Na głębokość najpłytsze są Krupsy jak Evidence Eco Design EA897B10 – 36,7 cm, a szerokość to 24 cm.

      • Anna pisze:

        Dziękuję za podpowiedź! 🙂 chyba najważniejsza faktycznie szerokość, całkiem fajny bo wydaje się w miarę prosty i nie najdroższy. Wcześniej w sklepie spodobał mi się Sage Bambino, ale właśnie przeczytałam tutaj recenzję Sage’a kolbowego i mi przeszło – nie wiedziałam, że zaparzenie kawy może być takie trudne! Priorytety dla nas to małe wymiary, mleko i jak najmniejszy wysiłek przy czyszczeniu. Latticia wydaje się ok. Czy on sam się czyści czy trzeba się przy nim napracować?

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Ma automatyczne programy czyszczenia, odkamieniania i płukania, a od nas wymaga czyszczenia systemu mlecznego na koniec dnia i co jakiś czas (najlepiej co tydzień) wyjęcia bloku zaparzającego i przepłukania go, wyczyszczenia niszy w której pracuje – nie jest to skomplikowane, ale zajmuje parę minut.

  40. KG pisze:

    Niestety Jura nie jest tak naprawdę w 100% „samoczyszcząca”. Należy oddawać ją w regularnych odstępach do serwisu celem czyszczenia ponieważ tabletki i płyny nie załatwiają tematu usunięcia resztek zmielonej kawy w dłuższym okresie czasu z wnętrza. Otwieranie samodzielne jest utrudnione celowo przez producenta w porównaniu np do takiego Saeco przez stosowanie czegoś w rodzaju płaskowników czy kluczyków o wymyślnych kształtach do zwolnienia uchwytów obudowy. Powoduje to znaczne podniesienie kosztów eksploatacji expresu bo serwis też kosztuje a ponadto nie mamy wtedy ekspresu w domu. Ekspresy z wyjmowalnym blokiem zaparzającym można obsłużyć samodzielnie łącznie z wymianą uszczelek ponieważ do wszystkiego co się zużywa jest dostęp. Jura zarabia na dodatkowych usługach serwisowych plus wysokich kosztach samych ekspresów. Czyli jeżeli Klientowi „się nie chce i zapłaci” weźmie Jurę a jeśli woli mieć ekspres w domu i sam wyczyści wtedy weźmie ekspres z blokiem, który można wyjąć i umyć.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      W ekspresach z wyjmowanym blokiem mamy możliwość stosunkowo szybko wymienić oringi tylko samego bloku, a i tak sporo elementów wymagających okresowego serwisu jest wewnątrz ekspresu, więc obojętnie czy mamy Jurę, czy Saeco, co 6 000 – 10 000 (w zależności od marki i modelu) należy wykonać przegląd ekspresu i wymienić w nim to co tego wymaga. System zaparzania Jury to nie tylko samoczyszczenie, ale wiele kwestii, których nie znajdziemy w Saeco i większości innych ekspresów jak choćby porządny tamping (większy ma tylko Krups), a nie tylko 5-7 kg, system P.E.P (zaparzanie pulsacyjne), prawdziwe cold brew, najpojemniejszą jednostkę zaparzającą 5-16 g, mieszczenie pod wylewką do kaw mlecznych wyższych naczyń niż 14 cm, w średnich modelach znakomite młynki P.A.G. 2, w droższych P.R.G. z autokalibracją A.G.A, więcej poziomów mocy niż w większości konkurencji – 10, a nie 3-4 i wiele innych…
      I jasne, Jura ma droższe części, uszczelki, czy serwis, ale to są sprzęty z segmentu premium i raczej każdy kto je kupuje, jest tego świadomy i powinien dbać o sprzęt zgodnie z zaleceniami producenta. Akurat jeśli chodzi o specjalny bit do otwierania to nie ma żadnego problemu z jego dostaniem na necie za grosze, jeśli ktoś chce samemu serwisować swój model, a filmików na necie jak to zrobić nie brakuje.
      Sam jako posiadacz Jury E8 EB jestem świadom wad i zalet tych ekspresów, kupiłem z pełną świadomością z czym to się wiąże 🙂
      Mimo iż na początku grudnia w mojej Jurze padł zawór ceramiczny po wykonaniu w 2,5 roku 6000 kaw mlecznych i ok. 200 czarnych, nadal nie wymieniłbym go na żaden inny, chyba, że wyższy model tej marki 😉

  41. Sebastian pisze:

    A Jura C8 JEST SWIETNA I KOSZTUJE 3,800:))

  42. Anna pisze:

    Panie Krzysztofie,
    szukam ekspresu do małego biura (5-6 os.) z różnymi kawami, wężykiem do mleka, w miarę prostego w obsłudze. Budżet ok. 4000 zł. Zastanawiam się nad siemens eq700 TP713R19 ale obawiam się trochę czyszczenia bloku, bo w biurze nigdy nie ma za dużo chętnych do tego. Jeśli poleciłby Pan coś lepszego ewentualnie może być do 4500.
    Dziękuję i pozdrawiam,

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      We wszystkich ekspresach z wyjątkiem Krupsa i Jury trzeba wyjmować blok do czyszczenia, w niektórych jak Saeco i Philips nawet go smarować, więc to raczej podstawowa czynność do wykonywania, bez niej ekspres może szybciej zdechnąć.
      W okolicy 4000 dla 5-6 osób taki Siemens będzie dobrym wyborem, choć jeśli nie zależy Pani na dziesiątkach kaw, cold brew i bajerach ze sterowaniem z apki, to może lepiej rozważyć prostą Jurę C8 za ok. 3800 zł – ma automatycznie czyszczący się blok, raz na 2-3 lata lub 6000 kaw można go oddać do serwisu na przeczyszczenie i wymianę oringów, a tak jest praktycznie bezobsługowy, trzeba jedynie opróżniać tackę ociekową, uzupełniać kawę i wodę, wrzucać mu tabletki czyszczące gdy o to prosi i czyścić system mleczy, co jest dość proste.

  43. Anna pisze:

    Dzień dobry, nadszedł i czas na mnie i zastanawiam się poważnie na zakupem ekspresu. Wstępnie stawiam na KRUPS Intuition Experience+ EA877D albo Saeco GranAroma 6585 . Tylko nie wiem vo będzie bardziej przydatne kawy mrożone czy opcja używania kawy mielonej? Jeśli mogłabym prosić o radę fachowca w tej dziedzinie i kilka argumentów za bądź przeciw powyższym modelom to ułatwiłoby podjęcie tej wydawałoby się prostej decyzji …

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To mocno różne ekspresy. Krups ma świetny blok zaparzający z wysokim tampingiem 30 kg i samoczyszczeniem, nie wymaga wyjmowania do mycia i smarowania w przeciwieństwie do bloku w Saeco, czyli punkt dla Krupsa.
      Z 2 strony Saeco czyści sobie wężyk spieniania parą, a w Krupsie robimy o ręcznie lub poprzez program z wsadzeniem wężyka do szklanki z wodą, czyli punkt dla Saeco.
      Krups ma lepszy młynek stalowy, stożkowy produkcji szwajcarskiej, a nie ceramiczny z płaskimi żarnami z Saeco – punkt dla Krupsa.
      Gabarytowo Krups jest bardziej kompaktowy, ale za to ma zbiornik wody z tyłu, co nie każdemu pasuje (choć większy 3 l vs 1,8 l). Kaw i napoi oba oferują sporo, Saeco ma więcej opcji personalizacji napoi niż Krups. Oba ekspresy są wymagają dbania i są godne polecenia, ale jak już wspomniałem, to zupełnie inne sprzęty konstrukcyjnie.

    • Darek pisze:

      Po zrobieniu kawy mlecznej w Krupsie trzeba wyciągnąć wężyk z bloku mlecznego i umyć go pod kranem. Jest to upierdliwe i niestety z biegiem czasu pianka jest coraz gorszej jakości. W moim przypadku wymiana wężyka niewiele pomogła. Poza tym temperatura kaw mlecznych (Krups EA895) była zauważalnie niższa niż u znajomych, którzy mieli o wiele starsze ekspresy. Ogólnie polecam ekspresy które nie wymagają wyciągania wężyka i mycia pod kranem tylko czyszczą parą lub wodą.

      • Krzysztof Kulikowski pisze:

        Po każdej nie ma takiej potrzeby, ale jeśli wężyk ma dłużej stać nieużywany to tak, wystarczy metalową rurą podłożyć go pod wodę z kranu i w 3-4 sekundy jest przepłukany. Druga opcja to program płukania wężyka – podstawiamy szklankę z wodą i wstawiamy wężyk do środka – zaciągnie wodę i sam się przepłucze. System ten nie ma problemów wraz z czasem użytkowania, więc musi mieć Pan coś nie tak ze swoją sztuką, sprawdzał Pan dozownik w spieniaczu, czy jest drożny? Temperaturowo to też dobre ekspresy – osiągają 96 stopni, czyli standardowo.

  44. Marcin pisze:

    Dzień dobry, Proszę o pomoc w doborze ekspresu do domu pijemy ok 6-8 kaw dziennie jestem zainteresowany Siemens EQ.6 plus tylko nie wiem który model wybrać
    Pozdrawiam

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Realnie różnią się kolorem/materiałem frontu/góry ekspresu (s700 ma stal), ilością napoi i jedyne co trzeba wiedzieć, że seria najtańsza s100 nie ma funkcji gorącego mleka, a tak to te same stare, sprzedawane ponad 10 lat ekspresy z prostą elektroniką, dużymi gabarytami, wyjmowanym blokiem do czyszczenia i niezłym spieniaczem na wężyku.

  45. EditPiaff pisze:

    Dzień dobry, zastanawiamy się z mężem nad ekspresem Nivona – 756 lub 792. Który Pan by polecił? W tym rankingu jak i prawie sprzed roku wskazuje Pan 756 – to jest faktycznie lepszy ekspres niż model 792?

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      To zbliżone konstrukcje różniące się sterowaniem. 756 ma starszy programator z 2 pokrętłami, a 792 ekran z 1 pokrętłem zintegrowane w ruchomej wylewce. Różnice w napojach drobne też są, rozmiarowo to prawie to samo. Z obu powinna być Pani zadowolona.

      • EditPiaff pisze:

        Dziękujemy za informację. Skoro nie ma różnicy, to weźmiemy ten nowszy, też wizualnie bardziej nam się podoba 792.

  46. Pawel pisze:

    Witam proszę o pomoc.
    Szukam ekspresu automatycznego z partenrka pijemy max po 2kawy dziennie i w ten sposób będzie użytkowany 95%czasu nie licząc 5% w miesiacu kiedy będzie robione więcej kaw dla gości. Ja pije czarna a ona z mlekiem(na codzien po prostu do czarnej dolewa sobie mleka), szukamy eskpresu bez systemu mlecznego (nie będzie używany i nie chce nam się go czyscic) a jak będziemy mieli goście to mamy spieniacz mleka elektryczny. Zależy nam na dobrej czarnej kawie a resztę zrobimy sami. Szukamy ekspresu ktory będzie miał łatwy system czyszczenia bez zbędnych bajerów ktory zrobi pyszna czarna albo espresso. Wiemy ze mozna kupic z systemem i go nie uzywac ale uważamy ze to niezbyt dobre rozwiązanie dla nas no i pewnie koszt wyższy, możliwe że wielkosc jednostki też no i jakośc głównych podzespołów moze cierpieć zeby utrzymać cenę na rozsądnym poziomie. Szukamy czegoś do 3000 lub w tych okolicach tańsze ale dobre też bierzemy pod uwagę jeśli Pan coś poleci

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      W podanym budżecie najbardziej bezobsługowym ekspresem będzie Jura ENA 4 – blok zaparzający czyści się automatycznie, choć w tej serii nie otrzymujemy pełnowymiarowej jednostki zaparzającej, a małą o pojemności 6-10 g kawy – duża ma 5-16 g i występuje od modelu Jura E4 (od 3500 zł w PL, w DE taniej). A jak coś innego bez spieniacza to głównie najtańsze ekspresy:
      Melitta Solo Frosted Black
      Melitta Purista Pure Black F23 0-002

      • Paweł pisze:

        Dziękuję, a czy wie coś pan o kompaktowym cube 4 od nivony? Czy zastosowane tam rozwiązanie się sprawdza i można się z takie urządzenia napić dobrej czarnej?

        • Krzysztof Kulikowski pisze:

          Nie jest to automat, a bardziej nowoczesny ekspres kolbowy z młynkiem. Cenowo bliżej mu już automatów niż typowych kolb. Opinie zbiera bardzo przeciętne.

  47. Anna pisze:

    Dzień dobry, bardzo proszę o pomoc w wyborze. Na początku poszukiwań Nivona, potem Siemens…ale do siemensa nie jestem przekonana. Myślałam o Nivonie 799 *cenowo korzystniejsza jest 792 – czy jest istotna różnica między nimi? Chciałabym aby parzyła dobrą czarną kawę, espresso ale mleczne też. Budżet tak +/-.3000. Zależy mi na małych gabarytach, mleko najchętniej przez wężyk z kartonu 🙂

  48. Michał pisze:

    Panie Krzysztofie czy może Pan polecić jakiś dobry ekspres w niskiej cenie który ma w ofercie kawę mokkę ?

  49. Vico pisze:

    Do tej pory Siemens EQ6 100 dokładnie z tego rankingu. Wytrzymał 3 lata. Po roku serwis, aktualnie z awarią modułu. 5-6 kaw czarnych dziennie + 2-3 kawy mleczne. Budżet to 3000zł. Co tego rankingu przy prawidłowym serwisowaniu ma szansę przeżyć Siemensa.?

  50. Czech pisze:

    Dziękuję za świetne testy i rankingi. Jako, że często jeżdżę do Niemiec, chce tam kupić ekspres. Czy lepiej brać Jura E8 EB za 879 Euro, czyli około 3700 zł czy dopłacić do Jura E8 EC za 1045 Euro, czyli około 4500 zł?
    Czy pójść w Krups EA877 za 999 Euro, czyli około 4200 zł.

    • Krzysztof Kulikowski pisze:

      Cena Krupsa kosmiczna – u nas 3200 zł.
      Jury obie w standardowych cenach jak na Niemcy – w promocjach E8 EB można mieć za ok. 3200 zł, a E8 EC za 3700 zł, przeceny w niemieckim Media Markt robią mniej więcej co 2-3 miesiąc na tydzień, więc warto polować.


reklamaml