Kategorie: Beko Lodówki Newsy

Beko wraca z małymi lodówkami z pełnym No Frost!

W sklepach ponownie pojawiają się lodówki Beko z górną zamrażarką, wysokością 145 cm i pełnym No Frost, zwanym przez Beko ,,Neo Frost”, czyli systemem automatycznego odmrażania i odszraniania obu komór, z oddzielnymi obiegami powietrza.

Turecki producent już kiedyś miał kompaktowe lodówki z górną zamrażarką, ale jakiś czas temu zostały wycofane – teraz wracają w dwóch wersjach kolorystycznych:

Beko RDNT231I40XBN – front imitujący szarą stal szczotkowaną;
Beko RDNT231I40WN – front w białej emalii.

Jedyna marka, która oferuje podobne lodówki to MPM, ale mają one gorszy system odszraniania w chłodziarce, są płytsze i oferują mniejszą pojemność zamrażarek (przykładowo MPM-216-CF-26 ).

fot. Beko

Co wiemy o nowych lodówkach Beko?

Nowe lodówki Beko to tylko 145 cm wysokości, 56 cm szerokości i 60 cm głębokości, więc mieszczą się w wąskich przestrzeniach i nie wystają z linii meblowej. Klasa energetyczna obu modeli to E – zużywają 215 kWh prądu, czyli zakładając, że prąd kosztuje od 0,77 zł do 1,32 zł, rocznie będzie kosztem w przedziale od 166 zł do 284 zł. Głośność pracy to 41 dB, a kompresor jest konstrukcją inwerterową, co w tej rozmiarówce jest bardzo rzadkie.

Zdolność zamrażania to 3,5 kg na 24 h, a zdolność do utrzymania temperatury w przypadku braku zasilania to porządne 12,5 h. Chłodziarka ma 142 l pojemności, ma jedną szufladę, trzy półki z regulacją wysokości i trzy balkoniki. Zamrażarka to 68 l z dwoma półkami i dwoma balkonikami. Nie ma tu żadnych wystających uchwytów, a jedynie wnęka do otwierania po lewej stronie frontu, obok srebrnego dekoru.

fot. Beko

Nowe modele wyceniono na ok. 1800 zł i są dostępne zarówno w Media Expert jak i RTV EURO AGD, a także w ich sklepach internetowych jak electro.pl, Avans i oleole.pl.

Powrót tych lodówek to dobra informacja dla mających mało miejsca w kuchni lub starą zabudowę – można mieć małą lodówkę i nie rezygnować z systemu No Frost.