Amica ma nowe pralki ładowane od góry w najwyższej klasie energetycznej A, ale za to bez wyświetlacza i tylko z najbardziej podstawowymi funkcjami.
Ostatni raz pralki ładowane od góry z logo Amica pojawiły się w sprzedaży w 2021 roku. Była to produkcja (jak większości innych pralek Amica) chińskiego giganta Midea. Teraz do sprzedaży trafiają nowości:
W pierwszych dniach czerwca dostępna jest już pralka o wsadzie 7 kg – pojawiła się w RTV EURO AGD w cenie 1649 zł – ta sieć zawsze na start mocno zawyża ceny, więc spodziewałbym się szybkich spadków do okolic 1300-1400 zł. Modele EWA będą dostępne w sieci RTV EURO AGD, model AGA znajdziesz w innych sklepach.
Nowe pralki mają standardowe wymiary: 40 cm szerokości, 61 cm głębokości i 87,5 cm wysokości licząc wraz z pochylonym panelem sterowania. Wszystkie trzy modele zostały wyposażone w silniki bezszczotkowe, łożyska i grzałka są wymienne, a głośność na maksymalnych obrotach to 78 dB. Wszystkie modele pralek ładowanych od góry marki Amica, niezależnie od wsadu, mają bębny o pojemności 51 l.
Klasa energetyczna to najwyższe A – model 7 kg zużywa 44 kWh prądu na 100 cykli programu ECO 40-60, a modele 8 kg – 47 kWh. Model 7 kg potrzebuje 45 l wody na cykl ECO, a wersje 8 kg biorą jej 3 l więcej. Nie zabrakło automatyki wagowej, blokady rodzicielskiej, czujnika załadowania, pauzy, czy opóźnienia startu. Wśród opcji ustawimy poziom wirowania, dodamy pranie wstępne lub dodatkowe płukanie.
Producent podaje, że programów jest 15, realnie jest ich 10, gdyż bazowo mają przypisane temperatury: odświeżanie 15’ w zimnej wodzie, szybki 45’ 40°, mix 01:01-01:30 40-60°, jeans 01:45 60°, płukanie 20’, wirowanie, eco 03:38 40-60°, pranie ręczne 00:49 20°, hygiene+ 02:36 90°, bawełna 02:20-02:45 zimna – 60°.
Wszystkie nowe modele mają delikatne otwieranie bębna i wyjmowany dozownik detergentów montowany na klapie – rozwiązanie nieco mniej wygodne od tego z Electroluxa i trudniejsze w czyszczeniu.
Inni producenci też właśnie wprowadzają nowe pralki ładowane od góry w klasie energetycznej A, ale są to wysokie modele, bogato wyposażone (jak na pralki ładowane od góry), mają wyświetlacze, opcję zmiany temperatury w programach, a często też opcje parowe.
Amica ma za to bardzo biednie wyposażone pralki bez wyświetlacza, a jedynie z pokrętłem wyboru 1 z 10 programów i 4 przyciski z najbardziej podstawowymi opcjami, ale za to w najwyższej klasie, z silnikami inwerterowymi i w stosunkowo niskiej cenie – następna, najtańsza pralka w klasie ładowana od góry to Candy Smart Inverter CSTG 28TMV5/1-S za 1999 zł w promocji, a Electroluxy to wydatek od 2300 do 3300 zł.
Widać, że nawet w kategorii mniej popularnych pralek ładowanych od góry, każdy producent chce mieć sprzęty w najwyższej klasie energetycznej – kupujący zwracają na to mocno uwagę, więc naturalne, że w ofercie rynkowej pojawi się coraz więcej takich modeli.
Jeśli szukasz sprawdzonego, polecanego modelu, zerknij na naszą listę najlepszych pralek ładowanych od góry.
Jeśli liczy się każdy grosz, z pewnością przyda Ci się nasze zestawienie pralek, które zużywają najmniej prądu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oclean X Ultra to jedna z najlepszych szczoteczek sonicznych w ofercie chińskiej firmy. Jest też…
Od 10 listopada do 10 grudnia trwa genialna akcja na AGD marki Liebherr - można…
Na polskim rynku debiutuje piekarnik Hisense HO66FA Pizza Chef z programem dedykowanym do pieczenia pizzy,…
Koreański producent wystartował z kolejną akcją promocyjną - tym razem mamy smartband lub smartwatch w…
Samsung jako kolejny producent wystartował z akcją cashback na piekarniki i płyty o zabudowy. Akcja…
Sprawdzam, co potrafi Puron PU50 Max Pro, czyli dobrze wyposażony (i nieźle wyceniony) odkurzacz polskiej…
Komentarze
Na stronie sprzedawcy jest informacja że silnik inverter- nie mają te pralki a jeszcze niżej też w danych technicznych o pralce, że ma silnik bezszczotkowy. Sam sprzedawca nie wie co ma za towar ?
Sklepy stosują to nazewnictwo zamiennie, a realnie chodzi jedynie o rozróżnienie pralek z silnikiem szczotkowym, a bezszczotkowym.
Poprzednie to produkcja tak sama jak candy czyli Chiny. Po obudowie widać że też Chiny. Śmieć który ledwo gwarancję wytrzymywał. Od góry to najmniejsze zło to grupa Whirlpool. Pilnować tylko żeby z zasobnika na proszek woda nie zacięła na drzwiczki to i nie będzie korodować.
Zupełnie inny producent - pralki ładowane od góry dla Amica robi chińska Midea - nie mają praktycznie nic wspólnego z Candy i Whirlpoolem.
Kto to wyprodukował?
Beko/whirlpool?
Opcja spoko dla osób, które chcą być eco, ale nie zalezy im na wyglądzie.
Nadal Midea.