Szwajcarski producent nie zwalnia tempa z premierami na 2024 rok. Do sklepów trafił pierwszy model zupełnie nowej serii – Jura C8.
Po nowych generacjach kultowych modeli, jak Jura E8 EC, Jura S8 EB, czy premierze nowych J8 i J8 Twin przyszedł czas na coś z niższego segmentu cenowego.
Właśnie do sklepów trafił pierwszy model zupełnie nowej serii – Jura C8, który ma być pozycjonowany blisko ENA 8 EC (4199 zł), ale poniżej Jury E8 EC (5499 zł), a sam producent nazywa go przedstawicielem segmentu ekonomicznego premium.
Cena jest zaskakująco dobra, gdyż na starcie wyceniono C8 na 3999 zł, więc w promocjach możemy spodziewać się zjazdów do okolic 3600 zł, a to już segment cenowy, w którym królują takie ekspresy, jak DeLonghi Eletta Expole , Siemens EQ.6 s700 , Krups Intuition Experience+ , Saeco GranAroma , Melitta Barista T , czy Nivona CafeRomatica 825 .
Co ciekawe, w Niemczech C8 jest wycenione na 949 Euro, czyli 4075 zł, więc nieco więcej niż u nas, ale już trafiają się pierwsze obniżki – najniższą cenę, jaką znalazłem w Niemczech to 882 Euro, czyli 3787 zł.
Poniżej 4000 zł Jura miała dotychczas tylko modele do kaw czarnych, jak E4 i ENA 4, a nowy model C8 ma sporo rozwiązań z droższych modeli. Jedyny model z oferty w podobnej cenie, który robi kawy mleczne to ENA 8 EC, więc to z nim warto C8 porównać.
Podstawowa zmiana to większa jednostka zaparzająca, taka jak w modelach E8 EC, S8 EC, czy J8 – może przygotować kawę z nawet 16 g kawy, a nie tylko 10 g (regulacja w zakresie 5-16 g).
Jura C8 ma 6 specjałów kawowych: espresso, 2x espresso, kawę, 2x kawę, cappuccino i latte macchiato. System spieniania to ten sam co w ENA 8 EC – HP1 – potrafi przygotować pojedynczą kawę mleczną, jest rozbieralny, łatwy w czyszczeniu, a mleko pobiera wężykiem z karafki lub bezpośrednio z butelki z mlekiem.
Kawy czarne robić może po dwie na raz. Fajnie, że w tak nisko pozycjonowanym modelu mamy młynek Professional Aroma Grinder z opcją regulacji poziomu mielenia w dowolnym momencie, a nie tylko w trakcie pracy.
Typowo dla ekspresów Jura mamy tu system P.E.P – ekstrakcję pulsacyjną zapewniającą idealne espresso. Termoblok nie jest wyjmowany do mycia – czyści się samodzielnie automatycznie, a na skuteczność tego rozwiązania, Jura ma stosowne certyfikaty.
Pompka ma 15 barów ciśnienia znamionowego, poziom intensywności kawy możemy zmienić w 3- stopniowej skali, a ilość poziomów mielenia młynka to 7 i oczywiście jest to konstrukcja stalowa, żarnowa, a nie ceramiczna jak w Siemensie, Saeco i Philipsie.
Proporcje między ilością mleka a kawą możemy samodzielnie ustawić, regulacja wylewki to 75-115 ml, więc latte macchiato w wysokiej szklance nie przygotujemy. Sam ekspres jest bardzo kompaktowy, ma tylko 26 cm szerokości, 32,5 cm wysokości i 43,7 cm głębokości wraz z tacką. Zbiornik wody zintegrowano z prawym bokiem i ma 1,6 l pojemności, można w nim stosować filtry Claris Smart+. Zbiornik na ziarna mieści ich 200 g, a pojemnik na fusy wystarczy na 16 kaw.
Z wyglądu nowy model C8 ma nawiązywać kształtem do serii Z10 poprzez wybrzuszenie. Front to plastik w czarnym połysku, a boki pozostały matowe. Fajnie, jakby w przyszłości pojawiły się inne, łatwiejsze w utrzymaniu w czystości wersje kolorystyczne – białe, grafitowe, najlepiej w macie. Produkcja to oczywiście Portugalia, w Szwajcarii Jura robi ekspresy od modelu S8 w górę.
Ekspres jest kompatybilny z modułem WIFI i aplikacją J.O.E do sterowania zdalnego, lecz moduł trzeba dokupić osobno (ok. 150 zł). Niektóre funkcje ustawień dostępne są tylko poprzez apkę. Z J.O.E zmienimy temperaturę zaparzania kawy w 3-stopniowej skali: niska, normalna, wysoka – tej funkcji nie ustawisz z poziomu ekspresu.
Trochę dziwnie wygląda wyświetlacz modelu C8 – jest monochromatyczny, z czarnym tłem i białymi napisami, przypomina wyświetlacze między zegarami samochód z dawnych lat, a sterujemy nim 4 przyciskami. Ekran ma 3 pulpity z 2 kawami na każdym z nich. Przytrzymując górne przyciski przechodzimy do ustawień danego specjału, gdzie możemy wybrać intensywność aromatu, ilość kawy (w ml) i ilość mleka (w sekundach spieniania).
Górne przyciski służą do zatwierdzania lub kasowania wyborów. Czwarta strona to ustawienia, gdzie wybierzemy opcję kawy mielonej, włączymy każdy z programów czyszczenia, ustawimy język i twardość wody. Kolorowy wyświetlacz dostajemy dopiero w modelu ENA 8. Ekspres, jak każda Jura czyści się automatycznie, zarówno system mleczny jak i kawy.
Dotychczas najtańsze ekspresy tego producenta miały mało Jury w Jurze (gorsze młynki, mniejsze jednostki zaparzające do 10 g kawy), a wraz z wprowadzeniem modelu C8 możemy w stosunkowo niskiej cenie zakupić sprzęt z pełnowymiarową jednostką zaparzającą, która potrafi przygotować mocną kawę z aż 16 g, do tego ma młynek P.A.G. z regulacją poziomu mielenia w dowolnym momencie, a nie tylko, gdy młynek pracuje.
Może i specjałów kawowych ma prawie 3 razy mniej od niewiele więcej kosztującego ENA 8, ale ma za to sporo innych zalet, w tym bardziej kompaktowe wymiary, a przy tym większe pojemności zbiorników ziaren kawy i wody. Jura C8 w cenie sugerowanej 3999 zł może ostro namieszać na naszym rynku.
Jeśli zastanawiasz, czy na pewno potrzebujesz ekspresu ciśnieniowego, koniecznie zerknij na nasz poradnik o tym, jaki ekspres do kawy kupić – przelewowy, na kapsułki, automat, czy ekspres z kolbą. Zdradziliśmy w nim m.in. na co trzeba zwrócić uwagę wybierając ekspres, aby później nie żałować zakupu.
Warto sprawdzić również nasz TOP-10 polecanych ekspresów do kawy – wybraliśmy tam najciekawsze modele na każą kieszeń.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
W Media Markt rzucili kolejną pulę sprzętów w niezłych cenach na Black Weeks, więc wybrałem…
Komentarze
Dzień dobry,
chciałabym kupić ekspres do użytku domowego, budżet do 3700 zł ,pijemy głównie czarną kawę , od czasu do czasu goście białą.
Proszę o jakieś propozycję.
z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Asia
[cena_szukaj]Jura C8 Piano Black (EA)[/cena_szukaj] - dla takich wymagań to najlepszy wybór - świetny sprzęt do kaw czarnych, a z systemem spieniania HP1 raz po raz można zrobić kawy mleczne, a ten model ma już pełnowymiarową jednostkę zaparzania potrafiącą przygotować pojedynczą kawę z aż 16 g kawy, a nie 10-12 g jak inne ekspresy. Do tego sam się czyści, nie trzeba wyjmować do mycia, czy smarowania bloku zaparzającego.
Jura jeszcze dziś jest objęta promocją w niemieckim MM. Warto porównać.
Chcemy kupić ten ekspres do pracy, co oznacza ok 20 kaw dziennie czy wg Pana to dobry pomysł ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Nie testowałem tego modelu, to zupełna nowość, więc raczej polecam. 20 kaw dziennie to średnio licząc 251 dni roboczych w roku 5020 kaw i 10040 kaw w trakcie 2 letniej gwarancji producenta. Warto przejść się do salonu specjalizującego się w sprzedaży Jury i podpytać czy to będzie dobry wybór przy takim przemiale. Obstawiam, że mogą zasugerować coś nieco droższego z tej marki.
O proszę czyli można obniżyć ceny po tym jak udowodnili im zmowę cenową
Dzień dobry, jaki ekspres by Pan polecił wyłącznie do robienia czarnych kaw? Najlepiej tak do 2000 - 2500 zł.
Mleczne kawy robię "od święta", więc chyba lepiej kupić tańszy ekspres + dobry spieniacz za około 300 zł?
Do samych kaw czarnych jest sporo niezłych ekspresów:
[cena_szukaj]Nivona CafeRomatica 530[/cena_szukaj] (jak i 520 i 550)
[cena_szukaj]DeLonghi Magnifica Evo ECAM290.22.B[/cena_szukaj]
[cena_szukaj]Melitta Solo Frosted Black[/cena_szukaj]
Budżet do 2500 zł pozwala kupić ekspres już z automatycznym systemem spieniania, ale pytanie czy to ma sens skoro pija Pan same czarne, a mleczne od święta.
Z tych trzech, na który by się Pan zdecydował?
Rozumiem, że dokładanie dużych pieniędzy do np. [cena_szukaj]Jura Ena 4[/cena_szukaj], to raczej przerost formy nad treścią?
Nie jestem fanem serii ENA - nie mamy tu podstawowych zalet marki Jura, więc jak dokładać to minimum do [cena_szukaj]Jura C8[/cena_szukaj].
Z tych trzech bez różnicy - brać co się bardziej podoba, bo jakościowo to podobne sprzęt z wyjmowaną jednostką zaparzającą do mycia, niezbyt urodziwym designem i w niskiej cenie.