REKLAMA TOP.agd
, Czystość iRobot Odkurzacze Robot sprzątający Testy

iRobot Braava 380 – test robota mopującego

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

12 odpowiedzi na “iRobot Braava 380 – test robota mopującego”

  1. jeremi pisze:

    mam i polecam, mam biały model braava, jest nie głosny i bardzo pomaga w sprzątaniu

  2. Ewa Białek pisze:

    Szkoda tylko przy tych zachwytach, że nikt się nie zająknie, że roboty mopujące zostawiają ślady kółek. Ja niestety odkryłam to dopiero po pierwszym uruchomieniu. Sprząta fajnie, ale dla mnie to nie jest „cichuteńka praca”, jak to przeczytałam w którejś recenzji. Dźwięk psikania wodą jest naprawdę głośny i mnie np irytuje. Dlatego staram się używać robotów, kiedy mnie nie ma w domu. Wody lanej jest dużo i zastanawiam się, kiedy zaczną się wybrzuszać panele. No ale czego się nie zrobi z lenistwa.

  3. Pilotarzoowa pisze:

    Super sprzęt! Wygodny w użyciu, cichy i do tego mega samodzielny! Polecam każdej wygodnej i dokładnej pani domu 😉

  4. kasiakk779 pisze:

    To jest duża wygoda, bo jednak oszczędza nam to czas, testuję 2 miesiąc już i jestem zadowolona, poza tym dokładnie sprząta całą podłogę i listwy również.

  5. Arowana pisze:

    Ja mam dokładnie ten model i bardzo mi się ten robot podoba. Nigdy nie lubiłam zmywać podłogi, a teraz irobot robi to za mnie, dla mnie rewelacja!

  6. Natlie pisze:

    w pl jeszcze nie ma, ale podobno najnowszy i najlepiej sprzątający model to braava jet. ciekae kiedy u nas będzie i za ile

    • BeataKa pisze:

      Braava jet już jest dostępna, kosztuje 1099 zł. Niestety nakładki wielorazowe mają być dostępne dopiero za ok. miesiąc. Te jednorazowe są moim zdaniem za drogie.

    • BeataKa pisze:

      Mam braavę 390T i jestem hiper zadowolona, sprawdzi się u każdego, ale nie na bardzo zabrudzone powierzchnie – tu lepiej zainwestować w scoobę. W mieszkaniu z panelami i płytkami 390T jest super. Nowa braava jet też mi się podoba bo jest mniejsza i bardziej dostępna cenowo, ale droższa w użytkowaniu. No i tylko do mniejszych powierzchni. Jak ktoś nie ma setek metraży i szuka uniwersalnej maszyny do mycia czy odświeżenia (często do paneli używam tylko ściereczek jednorazowych, bez mycia z głowicą pro-clean) to polecam 390T.

  7. Krzysiek pisze:

    Świetnie radzi sobie z tym, z czym ma większość problemy – zakamarki. Świetnie sprząta całą powierzchnię nie zostawiając brudu w trudno dostępnych miejscach jak przejścia czy pod ścianą.

  8. BeataKa pisze:

    Niestety nie ma jeszcze idealnego robota sprzątającego na rynku, ale te które są, całkiem nieźle sobie radzą: u mnie roomba odkurza całe mieszkanie zbierając kocie kłaki i żwirek, włosy i inne farfocle – robi to bardzo sumiennie (tak jak odkurzacz tradycyjny), następnie na panelach działa braava na sucho, a na płytkach – na mokro. Te działania spowodowały, że w mieszkaniu ilość kurzu i brudu została ograniczona do minimum co mnie satysfakcjonuje. Jestem ciekawa jak sprzęty sprawdzą się długofalowo – np. półroczna roomba pracuje ostatnio jakoś dziwnie głośno i nie wiem dlaczego? Oczywiście tradycyjnego odkurzacza nadal używam – głównie do odkłaczenia tapicerki, drapaka i wszystkiego ponad poziomem podłogi. Z moich robotów jestem – póki co – zadowolona.

  9. marte33 pisze:

    Według mnie na uwagę zasługuje robot Roomba firmy iRobot. Zamawiałem go ze strony http://www.irobot.pl Sam robot jest cichy i bezawaryjny. Sprząta bardzo dokładnie, zresztą jak wszystkie roboty tej firmy. Brud znika aż miło i to co najważniejsze – nic się nie wplątuje w szczoteczki.

  10. Użytkownik pisze:

    Z tą uciążliwością włączania czy wyłączania tegoż mopa to bym się aż tak bardzo nie przejmował. Przecież nie można być 100% leniem. 🙂 Napiszę tak: w domu regularnie jest odkurzane przede wszystkim z racji posiadania przeze mnie 2óch kotów . Sierść to glówna przyczyna „brudnych” podług. W ciągu tygodnia ok 50m2 codziennie sprząta u mnie iRobot roomba 620, który swietnie zbiera sierść i odkurza podłogę. Następnie włączam mopa i po okolo 30 minutach (tyle mniej więcej trwa mopowanie) podloga czysta i pachnąca. Natomiast w łykendy (po zebraniu odkurzaczem ręcznym akumulatorowym żwiru z podlogi (który nie zalecany jest w przypadku mopowania czy też zamiatania, gdyż robot moze zarysować podłogę) włączam tryb zamiatania (tu muszę wspomnieć że świetnie zbiera kurz i sierść) i podłoga jest czysta. Tak naprawdę to częściej uzywa się trybu zamiatania niż mopowania. Nie ulega wątpliwośći że sprzęt wyręcza i to bardzo. Szczególnie jak ma się 4 pokoje i 2 łazienki do wysprzątania. Mogę polecić z czystym sumieniem. Produkty tej firmy.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


reklamaml